Reklama
Reklama
Warszawa
Reklama

Mała Księżniczka opuściła szpital. Zobacz kolejną następczynię brytyjskiego tronu. FOTO

2 maja 2015, 19:50
Przyszła na świat o 8.34 czasu lokalnego. Przy narodzinach był obecny ojciec. Po południu odwiedził ją starszy brat George, czyli książę Jerzy. Przed odjazdem ze szpitala dumni rodzice pokazali córeczkę licznie zgromadzonym dziennikarzom. Mała księżniczka urodziła się w tym samym londyńskim szpitalu świętej Marii, w którym w lipcu dwa lata temu przyszedł na świat Jerzy. W chwilę po narodzinach dziewczynka ważyła 3 kilogramy 700 gramów. Jest piątym prawnuczęciem królowej Elżbiety II. Na razie nie wiadomo, jak najmłodsza członkini brytyjskiej rodziny królewskiej będzie miała na imię. Podobno najczęściej powtarzające się propozycje to Alice i Charlotte. Są też i tacy, którzy uważają, że dziewczynka powinna odziedziczyć imię po swej tragicznie zmarłej babce, księżnej Dianie. Przed szpitalem świętej Marii od wielu dni czuwali miłośnicy rodziny królewskiej. Popularność monarchii na Wyspach jest rekordowa - popiera ją ponad 70 procent społeczeństwa. Duża w tym zasługa powszechnie lubianej księżnej Kate.
Przyszła na świat o 8.34 czasu lokalnego. Przy narodzinach był obecny ojciec. Po południu odwiedził ją starszy brat George, czyli książę Jerzy. Przed odjazdem ze szpitala dumni rodzice pokazali córeczkę licznie zgromadzonym dziennikarzom. Mała księżniczka urodziła się w tym samym londyńskim szpitalu świętej Marii, w którym w lipcu dwa lata temu przyszedł na świat Jerzy. W chwilę po narodzinach dziewczynka ważyła 3 kilogramy 700 gramów. Jest piątym prawnuczęciem królowej Elżbiety II. Na razie nie wiadomo, jak najmłodsza członkini brytyjskiej rodziny królewskiej będzie miała na imię. Podobno najczęściej powtarzające się propozycje to Alice i Charlotte. Są też i tacy, którzy uważają, że dziewczynka powinna odziedziczyć imię po swej tragicznie zmarłej babce, księżnej Dianie. Przed szpitalem świętej Marii od wielu dni czuwali miłośnicy rodziny królewskiej. Popularność monarchii na Wyspach jest rekordowa - popiera ją ponad 70 procent społeczeństwa. Duża w tym zasługa powszechnie lubianej księżnej Kate. / PAP/EPA / ANDY RAIN
Urodziła się rano, wczesnym wieczorem już opuściła szpital. Mała księżniczka o nieznanym jeszcze imieniu, córka brytyjskiego księcia Williama i księżnej Kate, pojechała do domu - pałacu Kensington.

Powiązane

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama