Dr Tadeusz Szawiel z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego o sondażowych wynikach niedzielnych wyborów do parlamentu, w których wygrała PO:
"Jeśli wyniki z sondażu TNS OBOP nie będą się różnić od ostatecznych więcej niż o jeden punkt procentowy, to można powiedzieć, że Polacy wybrali kontynuację, czyli dalsze funkcjonowanie koalicji PO-PSL" - powiedział PAP Szawiel.
Podkreślił, że trzeba zwrócić uwagę na sukces Ruchu Palikota. "Ale jeżeli uda się stworzyć koalicję PO-PSL, nie odegra on większej roli. Nie wiemy także, jak będą się zachowywali posłowie RP, czy uda się przekształcić ruch w strukturę instytucjonalną" - dodał socjolog.
Według niego, PiS zachowało swoją pozycję na scenie politycznej. "Jeżeli brać pod uwagę oczekiwania, to sondażowy wynik wyborczy tej partii trzeba uznać za porażkę. Natomiast w stosunku do możliwości PiS, to udana próba obrony stanu posiadania" - podkreślał Szawiel.
Za porażkę socjolog uznał natomiast wynik SLD. "Taktyka PO polegająca na przeciąganiu elektoratu SLD okazała się skuteczna" - ocenił.
"Oglądając transmisje telewizyjne ze sztabów wyborczych nie widziałem wielkiego entuzjazmu na twarzach. Moim zdaniem, w tych wyborach nie ma zwycięzców na taką skalę jak w 2007 r. Zachowane zostało status quo" - powiedział Szawiel.