"Chcemy rozmawiać, (...) bo poważna rozmowa o Polsce, którą chcemy prowadzić, musi być rozmową w oparciu o jakieś konkretne podstawy" - powiedział w czwartek Kaczyński otwierając Centrum Programowe.
W jego ocenie, obecnie potrzeba w Polsce konfrontacji programowej dwóch największych partii politycznych, która miałaby pomóc Polakom w podjęciu decyzji w jesiennych wyborach parlamentarnych. "Owszem przy stole towarzysko można od tak sobie rozmawiać, ale w tym wypadku mamy do czynienia z rozmową, która ma przygotować obywateli do podejmowania najważniejszej decyzji" - zaznaczył prezes PiS.
Kaczyński przypomniał, że w piątek na minister edukacji Katarzynę Hall w Centrum Programowym PiS będzie czekał b. wiceminister edukacji, prof. Andrzej Waśko. "Później kolejni eksperci naszej formacji będą oczekiwali na kolejnych ministrów, żeby zdali sprawę z tego czterolecia. Jeżeli mamy dyskutować na poważnie, to obok programu, obok tego co na przyszłość (...) muszą być także prezentowane fakty odnoszące się do przeszłości" - mówił.
Według Kaczyńskiego Platforma przez ostatnie cztery lata sprawowała rządy w luksusowej sytuacji "z niemal nigdy niezawodzącą większością w parlamencie i ogromnym poparciem mediów". "Naprawdę w takim czasie nawet w okolicznościach pod innymi względami trudnymi, bo przecież nie przeczymy, że jest kryzys, można cudów dokonać. Trzeba wobec tego zapytać co zrobiono" - stwierdził.
Prezes PiS dodał jednak, że nie można o tym mówić ogólnie i opowiadać bajek, tylko mówić o konkretach. "Tylko taka dyskusja będzie miała naprawdę sens" - dodał. Szef sztabu PiS Tomasz Poręba powiedział dziennikarzom, że jako drugi do Centrum Programowego zostanie zaproszony na debatę minister infrastruktury Cezary Grabarczyk.