Podlejskiego przedstawiono jako kandydata na senatora podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Kielcach. Będzie starał się o mandat w okręgu obejmującym Kielce i powiat kielecki.

Reklama

Podlejski powiedział dziennikarzom, że do tej pory nie zajmował się czynnie polityką, nie sprawował też żadnych funkcji w samorządzie, a zdecydował się kandydować, bo PJN jest ugrupowaniem "wsłuchującym się w potrzeby ludzi". PiS i PO zawiodły jego nadzieje, m.in. w kwestii poprawy warunków dla działalności gospodarczej.

Jak mówił szef ugrupowania Paweł Kowal, PJN wystawi także kandydata do Senatu w okręgu obejmującym południowe powiaty regionu.

Z kolei rzecznik prasowy partii poseł Jacek Pilch podkreślił, że na listach PJN w całej Polsce mają znaleźć się osoby z różnych środowisk, które do tej pory nie miały możliwości startu w wyborach z ramienia ugrupowań takich jak PiS, PO, SLD i PSL. "Machina partyjna wykluczała możliwość startu osobom, które nie były związane z prezesem danego regionu. My chcemy, żeby było inaczej - chcemy rozhermetyzować polską scenę polityczną. Jesteśmy przekonani, że nam się to uda" - dodał poseł.

Na początku lipca PJN ogłosił, że w wyborach do Senatu będzie w wielu przypadkach popierać kandydatów "Obywateli do Senatu" - ruchu powołanego przez prezydentów niektórych miast. W niedzielę szef partii zapowiedział także poparcie dla "dobrych kandydatów", startujących z list PiS i PO.