"Z PSL-em to jest tak, że te chłopy wyjechali ze swoich miasteczek, wsi, trafili do Warszawy - zdziczeli, zbaranieli: tańczą, śpiewają, głosują za ustawami np. (...) za związkami partnerskimi; chłopy wyjechały ze wsi i kompletnie im odbiło" - tak Adam Hofman mówił o piosence, w której pojawia się Stanisław Żelichowski, Ewa Kierzkowska, Jolanta Fedak, Paweł Nastula, a także Waldemar Pawlak.

Reklama

>>> Kierzkowska śpiewa, Fedak tańczy i Pawlak w finale. Zobacz piosenkę wyborczą PSL >>>

Donald Tusk, który w sobotę pojawił się we Wrocławiu, został poproszony o skomentowanie słów posła PiS. "Uważam to osobiście za absolutny skandal i jeśli ktoś ma tego typu pogląd, że posłowie, którzy przyjeżdżają ze wsi do miasta muszą <baranieć> i <dziczeć>, to wystawia sobie bardzo złe świadectwo" - stwierdził szef rządu. Dodał, że dla ludzi takich jak poseł Hofman nie powinno być miejsca w partii, "która mówi coś o sprawiedliwości i prawie". "Ludzie nie mają prawa z taką pogardą wypowiadać się o innych ludziach" - mówił i dodał, że liczy na przeprosiny ze strony PiS. "Nie mnie przecież - i nie chodzi nawet o PSL - ale wszystkich mieszkańców polskiej wsi" - wyjaśnił.

"Naprawdę jest tak, że jak polski chłop przyjeżdża do miasta, to nie <baranieje>. <Baranieją> inni ludzie, jak widać" - zakończył Tusk.

Reklama

>>> Premier objeżdża budowy. "Nie będę odciągał uwagi"