"Stawką w tych wyborach jest to, czy będzie nowy wieloletni budżet europejski i czy on będzie większy niż obecnie, czy mniejszy. Czy wynegocjujemy 300 miliardów złotych - aby dokończyć modernizację Polski, czy też tych pieniędzy nie będzie" - powiedział Sikorski we wtorek na konferencji prasowej.

Reklama

Jak dodał, Polacy będą decydować nie tylko o tym, kto będzie rządził w Polsce, ale także o tym, kto będzie negocjował budżet unijny. Sikorski mówił, że Polska - za rządów PO - jest w dobrej pozycji, aby uzyskać korzystny wynik dla naszego kraju - jeśli chodzi o budżet UE.

"Pytam PiS, czy naprawdę zależy im na większych pieniądzach dla Polski, czy też nie mają ekipy, która jest w stanie to uzyskać. Wybierajcie państwo, czy chcecie aby (budżet unijny) negocjowała Anna Fotyga i Antoni Macierewicz, czy też Jerzy Buzek, Janusz Lewandowski i Donald Tusk" - powiedział Sikorski.