Monument ma kształt graniastosłupa. Na każdej ze ścian wśród rzędów cyfr umieszczone są nazwiska trzech genialnych kryptologów: Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego.
Pomnik stanął przed poznańskim zamkiem, bo to właśnie tu w okresie międzywojennym mieścił się Wydział Matematyczno-Przyrodniczy Uniwersytetu Poznańskiego. Po przeciwnej stronie ul. Kościuszki stał w tym czasie budynek wojskowej intendentury, w którym do 1932 roku matematycy prowadzili swoje prace na rzecz wojska.
Rejewski, Różycki i Zygalski, jeszcze jako studenci, w 1929 roku wzięli udział w kursie kryptografii zorganizowanym przez Sztab Generalny Wojska Polskiego. Po zakończeniu kursu rozpoczęli pracę dla wojska. Ich głównym celem było złamanie kodów szyfrowych niemieckiej maszyny Enigma.
Udało im się tego dokonać w 1932 roku. W następnych latach odtworzyli konstrukcję Enigmy stosowanej na wszystkich szczeblach dowodzenia niemieckiego wojska.
Do 1939 r. zbudowali kilkanaście replik Enigmy pilnie strzeżonych tajemnicą wojskową. Tuż przed wybuchem wojny Polska armia przekazała po jednym egzemplarzu maszyny sojuszniczym służbom wywiadowczym Francji i Wielkiej Brytanii.
Rozszyfrowanie kodu Enigmy przez wielu uważane jest za największy wkład Polski w zwycięstwo aliantów w II wojnie światowej. Osiągnięcia polskich kryptologów umożliwiły wywiadowi brytyjskiemu rozszyfrowywanie przechwytywanych depesz niemieckich - rozkazów, planów operacyjnych. Miało to ogromne znaczenie podczas bitwy o Anglię, walk w Afryce, kampanii włoskiej, lądowania aliantów w Normandii.
Zasługi Rejewskiego, Różyckiego i Zygalskiego nie są jednak powszechnie znane. Zwłaszcza poza Polską. "Anglicy uważają, że Enigmę złamali oni - może wespół z Amerykanami" - mówi bratanica Zygalskiego, Anna Zygalska-Cannon, która od wielu lat propaguje efekty pracy swojego wuja i jego współpracowników.