Policjant stojący na korytarzu widział, jak dwójka złodziei w kolejarskich mundurach nerwowo przeszukuje torebkę śpiącej pasażerki i wyciąga z niej różne przedmioty.
W Lesznie kolejarze wyszli na peron, a gdy wrócili, jeden z nich bawił się telefonem komórkowym, który wcześniej ukradł kobiecie. W tym momencie do akcji wkroczył już czujny policjant i obydwaj złodzieje szybko przyznali się do winy. Grozi im teraz pięć lat więzienia.
Policja sprawdza, czy złodziejska dwójka nie okradła innych osób. Kradzieże na tej trasie zdarzały się ostatnio podejrzanie często.