”Chodzi o to, żeby ludzie się między sobą przytulali. Warto w przestrzeń publiczną wnieść coś ciepłego. Przytulanie jest bardzo dobre. Podnosi poczucie bezpieczeństwa” - tłumaczy psycholog. Odbywająca się na rynku Manufaktury akcja bardzo szybko spodobała się łodzianom. Dlatego odbywać się będzie cyklicznie.

Reklama

Darmowe Przytulanie (ang. Free Hugs Campaign) - to ruch, który swój początek miał w 2004 r. i był szeroko rozreklamowany dzięki wideoklipowi na YouTube. Uczestnicy w czasie akcji oferują nieznajomym w miejscach publicznych darmowe uściski.

Kampania jest przykładem bezinteresownych aktów życzliwości, altruistycznych zachowań wykonanych tylko w celu uszczęśliwienia innych osób. Pierwszy organizator oświadczył w wywiadzie, że celem akcji nie jest zawieranie nowych znajomości, otrzymywanie numerów telefonów czy flirtowanie.

>>> Zobacz wideo

Nagranie na YouTube zostało opublikowane 22 września 2006 r. W grudniu 2006 r. obejrzano je ponad milion razy, w styczniu 2009 r. zaś już ponad 37 milionów razy. Zgodnie z opisem zostało nagrane w Sydney. Na filmie główna postać rozdająca uściski (zidentyfikowana jako "Juan Mann", pseudonim), idzie ulicą Pitt Street Mall w Sydney, trzymając transparent ze słowami "Free hugs". Muzyka do nagrania jest autorstwa australijskiego zespołu Sick Puppies, który Mann spotkał rok wcześniej. Simon Moore, główny solista Sick Puppies, dodał do materiału filmowego Manna muzykę z utworu "All the same" jego zespołu, a następnie wysłał je Mannowi, by ten poczuł się lepiej po śmierci swojej babci..

Reklama

Początkowa nieufność co do zamiarów Juana ustąpiła stopniowo wraz ze wzrostem ilości osób chcących być przytulonych oraz wzrostem ilości osób przytulających (obojga płci).Po pewnym czasie strażnicy, a później policjanci zmusili go do zaprzestania akcji z powodu nienabytego ubezpieczenia imprez masowych wartego 25 mln dol. Mann oraz jego naśladowcy napisali petycję do władz, by te zezwoliły na dalszą akcję bez ubezpieczenia. Petycja została podpisana przez 10 tys. osób i wysłana do władz, które zezwoliły na rozdawanie darmowych uścisków.