Grupa młodych ludzi zjawiła się na przejściu w Czeskim Cieszynie wczoraj w nocy. Jechali dobrze się bawić i nic nie było w stanie zepsuć im humoru. Nie zniechęciło ich nawet to, że jeden z nich nie miał ze sobą żadnych dokumentów. Schowali zatem gapowatego kolegę w bagażniku i ani przez myśl im nie przeszło, że celnicy zechcą tam zajrzeć.
Mieli jednak pecha, bo ci zażyczyli sobie obejrzeć ładunek. Ale tego, co zobaczyli, na pewno się nie spodziewali. Czescy celnicy przekazali Polaków polskiej policji. Niesfornym podróżnym, za próbę nielegalnego przekroczenia granicy, grozi grzywna.