"Rzeczywiście dostałam taki list" - przyznaje Elżbieta Kruk, szefowa Krajowej Rady. "Moja sekretarka poprosiła, żebym usiadła, zanim go zacznę czytać". Dlaczego szef publicznej rozgłośni, fachowiec z nadania LPR posyła urzędnikom skserowane fallusy w kopertach?



W Radiu Opole trwa spór. Prezes Palade jest skonfliktowany z częścią pracowników i związkowców. Szef rozgłośni twierdzi, że jego przeciwnicy robią wszystko, by go skompromitować. List to kontratak Paladego. Jest w nim opis śledztwa, jakie przeprowadził w podległej sobie rozgłośni. W ramach tej akcji kazał m.in. sprawdzić komputery dwóch związkowców z Radia Opole.



"Na twardym dysku W.P. (prezes podaje pełne dane) stwierdzono zainstalowany nielegalnie komunikator Gadu-Gadu, odnośniki do odwiedzania stron pornograficznych, a przede wszystkim ogromną ilość zdjęć wygolonego męskiego penisa. Zdjęcia te P. wysyłał z anonsem <szukam zboczonej>" - twierdzi Palade. I właśnie tę fotografię z komputera związkowca prezes dołączył do listu, którego adresatami był minister skarbu i członkowie KRRiT.



Inny związkowiec A.W., którego "nakrył" Palade, też nie był czysty: " Zamiast wykonywać powierzone mu obowiązki, wykorzystując służbowy komputer, przeglądał strony internetowe o charakterze erotycznym i pornograficznym" - czytamy w piśmie.



Obu związkowców Palade zwolnił już z pracy. Bo, jak tłumaczy, chciał chronić wizerunek spółki. Bał się, że działania miłośników komputerowej erotyki staną się przedmiotem medialnego skandalu.



Teraz, zdaniem Marcina Paladego, wyrzuceni związkowcy szukają na nim zemsty: "Ustaliłem ponad wszelką wątpliwość, iż aktualnie pan P. na stronach internetowych, posługując się pseudonimem, prowadzi niezwykle intensywną kampanię oszczerstw i pomówień pod moim adresem oraz pod adresem spółki" - napisał prezes Radia Opole.



Chodzi o anonimowy list podpisany przez "Działaczy Związków Zawodowych", który trafił na początku stycznia do resortu skarbu i KRRiT. Padają w nim zarzuty, że to prezes zachowuje się niemoralnie. Zamiast pracować, spędza czas w pobliskiej kawiarni "Radiowa". Kręci przy przetargach, zastrasza i źle traktuje pracowników.



Konflikt w Radiu Opole jest ewidentny. Szefowa KRRiT Elżbieta Kruk wydała salomonowy wyrok. Przesłała do ministra sprawiedliwości zarówno skargi związkowców na prezesa, jak i list Paladego ze skargami na związkowców. "List Paladego przesłałam już bez załącznika" - wyjaśnia Kruk.



























Reklama