NIK pisze o szeregu nieprawidłowości. Zwraca uwagę, że brakowało ludzi i odpowiednich procedur na wypadek nieprzewidzianych problemów.
Gdy spółka wyłoniła inwestora zastępczego, okazało się, że inspektorzy nie pojawiali się na budowie, nie reagowali na zgłaszane usterki. NIK twierdzi również, że wadliwie prowadzono dokumentację budowlaną.
W efekcie do wykonania pasa startowego wykorzystano margiel. A to spowodowało odpryski w betonowej nawierzchni i lotnisko trzeba było zamknąć na pół roku. Regularne loty wróciły dopiero we wrześniu 2013 roku.
Wyłączenie lotniska z użytkowania spowodowało straty finansowe przekraczające 34 mln złotych.
NIK krytykuje spółkę za to, że wykonawca nie dysponował dokumentacją, która nakazywałaby wykluczenie obecności ziaren o dużej nasiąkliwości, podatnych na uszkodzenia przy zamarzaniu i rozmarzaniu.
Kolejny zarzut dotyczy ponadplanowych zamówień. NIK wylicza, że było ich 62 o łącznej wartości 16 195 tys. zł netto. Dodatkowo wykonawcy robót zostali wyłonieni z naruszeniem przepisów prawa, po przeprowadzeniu postępowań w trybie zamówienia z wolnej ręki, pomimo braku przesłanek pozwalających na zastosowanie tego trybu.
Co więcej z powodu niestarannego przygotowania dokumentacji przetargowej trzeba było zawrzeć z dotychczasowym wykonawcą kolejnych dwóch umów na roboty dodatkowe, na które Spółka wydała ponad 5 mln złotych, co w ocenie NIK było wydatkiem niegospodarnym.
Najciekawsze, że spółka z powodu utraty zaufania do inwestora zastępczego, który miał nadzorować roboty wynajęła sobie kolejnego nadzorcę. W efekcie te same prace były nadzorowane podwójnie.
Na tego rodzaju umowy spółka wydała ponad 500 tysięcy złotych. W ocenie NIK były to działania niegospodarne. NIK negatywnie ocenia również zawarcie kolejnej umowy z inwestorem zastępczym, wobec którego spółka utraciła zaufanie. Z tytułu realizacji umowy Spółka zapłaciła inwestorowi zastępczemu ponad 300 tysięcy złotych, w dodatku, w części za prace objęte wcześniejszą umową.
NIK zwraca też uwagę na bierność nadzoru budowlanego. Mimo wystąpienia szczególnych okoliczności, jakimi były: rodzaj obiektu, charakter stwierdzonych na lotnisku usterek (odpryski pasa startowego) i związane z użytkowaniem lotniska zagrożenia dla pasażerów, nadzór budowlany ograniczył się do wydania warunkowego pozwolenia na użytkowanie pasa startowego lotniska w Modlinie nie sprawdzając przez kilka miesięcy, czy i jak zarządca lotniska realizuje warunki określone w decyzji.
Komentarze(17)
Pokaż:
to 50-70 ton ,inne maja wiecej,
autobus ma 25 ton, tir tez tak okolo
jeno w n i o s k i pokontrolne . Czyli kto i za co był odpowiedzialny , kto czego
nie dopełnił i jak powiadają młodsi , kto za to "beknie "! Kto zmarnował pieniądze
społeczeństwa ! No chyba , że spróbujemy pozamiatać ten margiel - pod dywan.
co sypie sie na torach ? czy co ?
i na to kladziono beton ?
do ladowania samolotow z 50 ton ?
tak sie robi parking pod Lidlem
firma z doswiadczniem w budowie lotnisk
w Heatrow i Paryzu ? czy Zdzicho ?
a projekt to robil Heniek z budiowy garazu ?
jest w necie ho,ho stron albo i wiecej
rozne rodzaje, rozmiary, o roznym zaastosowaniu,
do podloza o roznych celach, ale to zagadnienie
dla fachowcow od budownictwa...
Margiel ma biało-szary kolor, charakteryzuje się tym, że pod wpływem wody znacznie powiększa swoją objętość, jeżeli do tego dojdzie dodatkowo zamarzanie to po 1 zimie nawierzchnia może być rozsadzona od środka i niezdolna do użytku.
bo wszedzie pada i na szose, i na tory...
tylko o wytrzymalosc na obciazenia i uderzenia...
bo jak samolot siada na pasie/progu ,to jest
jednak "walniecie' w beton, mimo opon
i dlatego on tam nie wyladuje bo sie zaryje
buahahah , na samym pasie startowym ,bez
wjezdzania w trawnik
za pieniadze,np. budynek sklepu
z tektury otynkowanej gipsem
ladnie pomalowany i odbiorca to
przyjmuje i placi, to co to ?
oszustwo ? wyludzenie pieniedzy ?
czy co ? dzial gospodarczy to nie
moja dzialka ,ale... sprzedanie cegly
w pudelku...jako radia,he,he
Co najwyżej: OWOCE ZATRUTEGO DRZEWA :-D