Jak tłumaczył przewodniczący senackiej komisji praw człowieka, praworządności i petycji Aleksander Pociej (KO), poniedziałkowe posiedzenie zostało zwołane ze względu na uwagi Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, które zwracało uwagę na zagrożenia związane z tzw. czerwoną notą Interpolu. Bezpośrednią przyczyną tych wątpliwości było niedawne zatrzymanie na jej podstawie 27-letniego obywatela Białorusi. Polska prokuratura stwierdziła jednak brak podstaw do zastosowania wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania i ostatecznie został on zwolniony.
- Szczęśliwie w tej sprawie oczywiste stało się nadużycie tego środka - podkreślała na posiedzeniu komisji zastępczyni RPO Hanna Machińska, dodając, że czerwona nota jest niebezpieczna właśnie z tego względu, że może pozwolić na skuteczne ściganie opozycjonistów. Jak tłumaczyła, jedną z kontrowersyjnych praktyk jest zatrzymywanie danej osoby ze względu na przesłanki "zupełnie niezwiązane z notą".
Informację w sprawie stosowania przez policję tego instrumentu przedstawiała szefowa Biura Międzynarodowej Współpracy Komendy Głównej Policji insp. Paulina Filipowiak. Funkcjonariuszka podkreślała, że w skład Interpolu wchodzą 194 kraje o różnym statusie prawnym, kulturowym, religijnym i politycznym. - Z tego względu w Interpolu została powołana specjalna komórka, która ma weryfikować wnioski o wydanie czerwonych not - wskazała. Zaznaczyła przy tym, że jej 15-letnie doświadczenie pracy w policji pozwala stwierdzić, że Interpol jest organizacją, do której można mieć duże zaufanie.
"Dostrzegamy problem weryfikacji czerwonych not"
Insp. Filipowiak zapewniła, że policja dostrzega istotę problemu dotyczącego właściwej weryfikacji czerwonych not. Przypomniała, że szef MSWiA Mariusz Kamiński zwracał się do władz Interpolu, wskazując na potrzebę zmian w tym zakresie. - Również Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk jest w bezpośrednim kontakcie z Sekretarzem Generalnym Interpolu Juergenem Stockiem oraz dyrektorem Europolu - powiedziała. Jak dodała, szef KGP planuje spotkać się z sekretarzem generalnym Interpolu.
Policjantka poinformowała, że ogółem w ramach Interpolu aktywnych jest blisko 115 tys. czerwonych not. - Polska w tej chwili ma 7 588 czerwonych not - dodała. - Pragnę państwa zapewnić, jako kierująca krajowym biurem Interpolu, że - z pełnym i sumiennym zaangażowaniem moich funkcjonariuszy i pracowników, a także pod bacznym okiem i uważnym kierunkiem moich przełożonych - dokładamy wszelkich starań, by ta współpraca międzynarodowa odbywała się na jak najwyższym poziomie - powiedziała.
Zatrzymanie Białorusina
27-letni Białorusin, o którego zwolnieniu zdecydowano przed tygodniem, poszukiwany był przez Białoruś w związku z zarzutem dotyczącym niezatrzymania pojazdu na polecenie tamtejszej policji, a następnie potrąceniem podejmujących czynności funkcjonariuszy. Szef MSWiA Mariusz Kamiński oświadczył, że zatrzymanie mężczyzny to wynik kolejnej próby politycznego wykorzystania czerwonej noty Interpolu.
Czerwona nota jest informacją dla organów ścigania na całym świecie o konieczności zlokalizowania i tymczasowego aresztowania poszukiwanej osoby. Ogłoszenie czerwonej noty stanowi wzmocnienie poszukiwań krajowych prowadzonych w celu zatrzymania i ekstradycji.