W ostatnich latach działania obcych służb przeciwko RP stają się coraz intensywniejsze. Wiąże się to z rosnącą pozycją naszego kraju na arenie międzynarodowej oraz z agresywną polityką Federacji Rosyjskiej i Republiki Białorusi, które prowadzą stałe działania wywiadowcze przeciwko Polsce - poinformował w raporcie, który uzyskała PAP.

Reklama

Kamiński wskazał, że rosyjska napaść na Ukrainę w 2022 r. oraz jej implikacje spowodowały zwiększoną aktywność wywiadowczą przeciwko Polsce.

Rosja i Białoruś wykorzystują operacje wywiadowcze nie tylko do zbierania informacji, ale również do prowadzenia działań aktywnych, które wpisują się w tzw. wojnę hybrydową. Coraz częściej służby te sięgają po znane jeszcze z czasów zimnej wojny środki aktywne, by podejmować próby destabilizacji państwa polskiego – napisał w raporcie.

Reklama
Reklama

"Wzrost zainteresowania ze strony chińskich służb"

Poinformował, że identyfikowany jest wzrost zainteresowania naszym krajem ze strony chińskich służb. Prowadzą one aktywne działania w Polsce, wspierając polityczne i gospodarcze interesy ChRL, w tym angażując się w operacje z zakresu soft power, które stały się typową formą oddziaływania Pekinu na kierunku Europy Zachodniej. Ich aktywność wynika z pozycji Polski oraz rosnącego napięcia między Chinami i USA, które są naszym najważniejszym sojusznikiem wyjaśnił. Według ministra koordynatora służb specjalnych aktualne zagrożenia wywiadowcze dotyczą przede wszystkim zwiększonej intensywności działalności wywiadowczej rosyjskich oraz białoruskich służb specjalnych przeciwko Polsce. Wynika ona przede wszystkim z obecnej sytuacji geopolitycznej, wojny na Ukrainie i kryzysu bezpieczeństwa w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

Jednym z elementów aktywności rosyjskich i białoruskich służb pozostaje gromadzenie danych istotnych z punktu widzenia zainteresowań władz FR i RB. Dotyczą one prowadzonej przez Warszawę polityki wewnętrznej i zagranicznej. Rosjanie szukają informacji dotyczących polityki obronnej RP, Sił Zbrojnych RP, w tym jednostek uczestniczących w procesie transferu wparcia sprzętowego i materiałowego dla Ukrainy – poinformował.

W zainteresowaniu wywiadów FR i RB niezmiennie znajduje się także wiedza o życiu politycznym, społecznym czy gospodarczym Polski, w szczególności dotycząca infrastruktury krytycznej i sektora energetycznego – wskazał Kamiński.

Ponadto Rosjanie i Białorusini koncentrują się na rozpoznawaniu jednostek wojskowych (ich lokalizacji, struktury organizacyjnej oraz etatowej, poligonów i ośrodków szkolenia Sił Zbrojnych, danych dotyczących sprzętu i uzbrojenia Sił Zbrojnych RP, poziomu kompatybilności z jednostkami sojuszniczymi i taktyki działania rodzajów wojsk). Istotne są również próby uzyskiwania wiedzy na temat sytuacji socjalnej, poziomu morale czy wysokości uposażeń polskich żołnierzy– zapisał.

Diaspora białoruska i rosyjska w Polsce

Dodał, że interesuje ich również sytuacja diaspory białoruskiej i rosyjskiej w Polsce, jak i aktywność przebywających w naszym kraju przedstawicieli opozycji rosyjskiej i białoruskiej.

Osobnym wątkiem jest aktywność chińskich służb specjalnych w Polsce, która jest obliczona przede wszystkim na umacnianie międzynarodowej pozycji Chin jako światowego mocarstwa w obszarze politycznym, militarnym oraz gospodarczym.

Służby ChRL angażują się w działania propagandowe oraz ochronę interesów ekonomicznych Chin w Polsce. W ich zainteresowaniu pozostają też kwestie polskiej polityki zagranicznej, ze szczególnym uwzględnieniem kooperacji z USA, w tym pomocy udzielanej Kijowowi - podał.

"Chińczycy stale monitorują także kwestie wrażliwe dla Komunistycznej Partii Chin, np. relacje polsko-tajwańskie czy aktywność przebywających za granicą grup uznawanych za zagrożenie dla stabilności reżimu (działaczy na rzecz demokracji czy Tybetańczyków)" - wynika z raportu. Te działania i aktywność rosyjskich, białoruskich i chińskich służb specjalnych opisał szczegółowo w jedenastu punktach raportu. W podsumowaniu wskazał, że jednym z najistotniejszych elementów aktywności obcych służb w Polsce nadal pozostaje zaangażowanie w szeroko rozumiane operacje szpiegowskie. Są w nie zaangażowane zarówno osoby identyfikowane z wrogimi służbami, jak i ich agentura – zaznaczył.

Kamiński podkreślił, że wskazane w raporcie sfery nie wyczerpują katalogu kwestii, które tworzą szczegółowy obraz kierunków działań operacyjnych wrogich wywiadów w Polsce. Uwidaczniają jednak ich głębokie zróżnicowanie, które prowadzi do konstatacji o wadze zagrożeń, jakie generują przedsięwzięcia obcych służb specjalnych – uważa minister.

Koordynator przyznał, że efekty zaangażowania oficerów polskiego kontrwywiadu często pozostają nieznane opinii publicznej. Te, o których informowani są obywatele, np. zatrzymanie kilkunastu członków siatki szpiegowskiej prowadzącej rozpoznanie w Polsce i przygotowującej ataki dywersyjne na zlecenie rosyjskich służb, to jasne potwierdzenie zarówno powagi zagrożeń, z którymi mamy do czynienia, jak i zdolności do ich neutralizowania - ocenił.

Takie przykłady służą też budowaniu odporności polskiego społeczeństwa na tego typu przedsięwzięcia obcych służb – zaznaczył w materiale minister koordynator służb specjalnych.

Koordynator zapewnił, że zwalczanie działalności wywiadowczej jest priorytetem dla polskich władz, a działania polskiego kontrwywiadu cywilnego - Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i wojskowego - Służby Kontrwywiadu Wojskowego "dowodzą, że polskie służby skutecznie identyfikują i neutralizują działania wywiadowcze przeciwko Polsce".

"Służby specjalne skutecznie zwalczają działania wywiadowcze"

Służby specjalne naszego kraju skutecznie zwalczają działania wywiadowcze przeciwko Polsce – zapewnił minister Kamiński.

Przypomniał, że w latach 2008-15 ABW i SKW zidentyfikowały 11 osób, którym postawiono zarzuty działalności szpiegowskiej, natomiast w latach 2016-23 takich osób było 48 (39 zidentyfikowanych przez ABW, a 9 - SKW). W 46 przypadkach były to osoby działające na rzecz Mińska i Moskwy.

Wśród działań kontrwywiadowczych ABW i SKW oprócz postawienia zarzutów tym osobom minister wskazał wnioski o wydalenie lub wpisanie na listę osób niepożądanych - których działania mogą stanowić zagrożenie dla naszego kraju. Te statystyki dotyczą wszystkich krajów, nie tylko wykrytych działań Rosji i Białorusi - przypomniał.

W latach 2016-23 ABW przyczyniła się do wydalenia z Polski 56 dyplomatów prowadzących działalność na rzecz służb wywiadowczych obcych krajów. W reakcji na agresję Rosji przeciwko Ukrainie Polska podjęła decyzję o wydaleniu 45 rosyjskich oficerów, którzy pracowali w Polsce jako +dyplomaci+. Wydaleni Rosjanie byli powiązani z rosyjskimi służbami wywiadowczymi. Ich wydalenie skutecznie osłabiło możliwości operowania w Polsce rosyjskiego wywiadu – podał Kamiński w raporcie.

Dla porównania, w latach 2008-15 Polska wydaliła łącznie ośmiu dyplomatów - dodał.

Przypomniał, że dodatkowo w okresie 2016-23 w wyniku działań SKW wydalono z Polski osiem osób z uwagi na zagrożenia wywiadowcze płynące z ich aktywności w naszym kraju.

O skali zagrożeń dla bezpieczeństwa wewnętrznego RP może świadczyć bezprecedensowa liczba 1130 osób objętych w latach 2016-23 zakazem wjazdu do RP i strefy Schengen z uwagi na zidentyfikowane przez ABW i SKW zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa - zaznaczył.

Są to m.in. osoby podejrzewane o związki ze służbami specjalnymi wrogich państw. Wśród nich znajdują się m.in. dziennikarze, przedstawiciele środowiska naukowego, reprezentanci podmiotów gospodarczych, fundacji, organizacji pozarządowych itp. – poinformował w raporcie minister.

W latach 2008-15 ABW i SKW złożyło podobne wnioski w sprawie zaledwie 58 osób – przekazał.

Podał, że w okresie 2016-23 dzięki działaniom ABW akredytacji nie otrzymało 14 dyplomatów, których obecność w Polsce stwarzała zagrożenie o charakterze wywiadowczym. W latach 2008-15 podobna sytuacja miała miejsce tylko w odniesieniu do 1 dyplomaty – stwierdził w raporcie Kamiński.

autor: Aleksander Główczewski