Tłusty czwartek obchodzimy w ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Okres Wielkiego Postu rozpoczyna przypadająca na 52 dni przed Wielkanocą Środa Popielcowa. Z racji, że Wielkanoc jest świętem ruchomym, to tłusty czwartek może wypaść między 29 stycznia a 4 marca.

Reklama

Od tłustego czwartku rozpoczyna się ostatni, najbardziej szalony tydzień karnawału, który zakończy się 13 lutego we wtorek przed Środą Popielcową. To właśnie wtedy rozpoczyna się największy na świecie bal karnawałowy w Rio de Janeiro.

Kiedy wypada tłusty czwartek w 2024 roku?

W 2024 roku Wielkanoc wypada 31 marca, a Środa Popielcowa -14 lutego. W związku z tym pączkami i faworkami w tłusty czwartek 2024 będziemy się objadać 8 lutego.

Warto nadmienić, że w okresie Wielkiego Postu katolicy tradycyjnie zachowują większą wstrzemięźliwość w jedzeniu i piciu. Poprzedzający Środę Popielcową tłusty czwartek to dobra okazja, by sobie pozwolić na więcej. W ten dzień tradycyjnie zajadamy się tłustymi i słodkimi potrawami w rodzaju pączków lub faworków (chrustu).

Reklama

Skąd wzięła się tradycja tłustego czwartku?

Tłusty czwartek, tak jak wiele innych świąt, odwołuje się do tradycji pogańskich. Święto to obchodzono w dzień, gdy pojawiały się pierwsze oznaki wiosny i wszystko budziło się do życia. To właśnie wtedy zajadano się trochę innymi pączkami, niż obecnie. Były one bowiem wytrawne. Na tę okoliczność wypiekano placki z ciasta chlebowego, które nadziewano tłustą słoniną, mięsem i ziołami.

Pewna zmiana nastąpiła w XVI wieku, kiedy to słoninę zastąpiły migdały lub orzeszki, ale były one wkładane tylko do niektórych pączków. Kto trafił na pączek z wkładką, mógł spodziewać się dostatku i powodzenia. Na uroczystości nie brakowało także wina i mocniejszych trunków.

Tłusty czwartek w Polsce

W Polsce wzmianki o tłustym czwartku pojawiają się już w XIII wieku, choć obchodzenie tego dnia różniło się w zależności od regionu. Według legendy, w Małopolsce przez długi czas celebrowano tzw. Combrowy Czwartek. Opowiada się, że w Krakowie istniał skąpy wójt, który znęcał się nad mieszkańcami. Po jego śmierci, przypadającej na czwartek, ludzie zorganizowali uroczystą ucztę z alkoholem i tłustymi potrawami.

Natomiast na Śląsku w tłusty czwartek odbywały się pochody przebierańców, którzy wcielali się w postacie znane z tradycji kolędniczych, takie jak kurki, turonie, kozy czy bociany. Jedna osoba zawsze przebrana była za niedźwiedzia, który zastraszał mieszkańców i zobowiązywał do podawania słodyczy uczestnikom zabawy.

W Wielkopolsce tłusty czwartek wiązał się z tzw. "pomyjką", czyli usługiwaniem przy stole i gotowaniem, co miało przynieść pomyślność i zdrowie. Dlatego w tym dniu większość społeczności lokalnej zajmowała się pracami kuchennymi.

Chociaż większość zwyczajów związanych z tym świętem odeszła w zapomnienie. Jednak przetrwały te najważniejsze, zwłaszcza kulinarne, w postaci pączków i faworków.

Co oprócz pączków w tłusty czwartek?

Flagowym produktem tego dnia są oczywiście pączki, ale nie tylko. Mamy też faworki (zwane chrustem) obsypane cukrem pudrem. Coraz częściej na stołach pojawiają się też tzw. róże karnawałowe (rozetki) oraz donuty, czyli pączki z dziurką, które przywędrowały do Polski ze Stanów Zjednoczonych.