O sprawie w mediach społecznościowych poinformowali druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej z Krukowszczyzny.
Do niecodziennej interwencji doszło w niedzielny poranek, tuż po 7 rano.
Akcja trwała niemal 4 godziny
"Zostaliśmy wezwani do pomocy przy wyciągnięciu byka, który w nocy niefortunnie wpadł do piwnicy w jednym z gospodarstw. Wszyscy się głowili, jak bezpiecznie go stamtąd wydostać... Na szczęście wszystko się dobrze skończyło, chociaż akcja trwała prawie 4 godziny" - czytamy w informacji zamieszczonej na profilu OSP na Facebooku.
Na pomoc bykowi ruszyli także strażacy z OSP Korycin oraz z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sokółce.
Byk wpadł przez wąski otwór
- Otwór miał dwa na trzy metry. Był więc bardzo wąski. Jeden ze strażaków zszedł do piwnicy i podwiązał zwierzę zawiesiem, czyli parcianym pasem służący do podtrzymywana podnoszonego ładunku - mówił portalowi tvn24.pl młodszy brygadier Piotr Pawłowski z Komendy Powiatowej PSP w Sokółce.
Dodał, że w związku z ciężarem zwierzęcia pas się zerwał. - Trzeba więc było podczepić do wyciągarki dodatkowe liny - powiedział strażak.
Na szczęście przy drugim podejściu udało się wyciągnąć byka z piwnicy. Nic mu się nie stało, nie odniósł żadnych obrażeń.