Prokuratura Krajowa poinformowała, że w śledztwie nadzorowanym przez dolnośląski pion PZ Prokuratury Krajowej policjanci zatrzymali trzech członków gangu, którzy włamywali się ciężarówek na trasach szybkiego ruchu. W ciągu ostatnich kilku lat na terenie Polski doszło do kilkudziesięciu podobnych przestępstw.
Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz usiłowanie kradzieży z włamaniem. Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec trzech mężczyzn tymczasowy areszt.
Sposób działania
Śledczy ustalili, że podejrzani włamywali się do ciężarówek w nocy na trasach szybkiego ruchu. Za każdym razem robili to w ten sam sposób. Z tyłu samochodu ciężarowego podjeżdżał samochód osobowy, którego kierowca wyłączał światła mijania, następnie zbliżał się maksymalnie do tylnej części naczepy, by zostać poza polem widzenia kierującego ciężarówką. Potem przestępcy włamywali się do samochodu.
Ich działania zarejestrowała kamera znajdująca się na jednej z naczep. - Jeden z mężczyzn w trakcie jazdy wydostał się z wnętrza samochodu osobowego przez otwarte okno i wszedł na pokrywę silnika. Gdy auto zbliżyło się do pojazdu ciężarowego, sprawca zerwał zabezpieczenie plandeki, a następnie dostał się do wnętrza naczepy. Następnie mężczyzna opuścił część ładunkową i wrócił do pojazdu tą samą drogą - wyjaśniła PK.
Taki filmowy sposób działania sprawiał, że kierowcy ciężarówek niczego nie widzieli. Dopiero po przyjeździe do miejsca docelowego zauważali, że część ładunku została ukradziona.
Do ostatniego zdarzenia doszło na terenie województwa dolnośląskiego, kiedy kierowca ciężarówki powiadomił policję, że zauważył niepokojące zachowanie poruszającego się za nim pojazdu. Policjanci zlokalizowali wskazane auto, które jechało drogą ekspresową S8. Zatrzymali je do kontroli.
W samochodzie siedziało trzech mężczyzn, obywateli Ukrainy. W trakcie przeszukania pojazdu policjanci znaleźli różnego rodzaju narzędzia mogące służyć do pokonywania zabezpieczeń. Następnie w wyniku przeszukań mieszkań m.in. we Wrocławiu i w Warszawie ujawniono i zabezpieczono kilka telefonów oraz różnego rodzaju narzędzia, które mogły być wykorzystywane podczas włamań.
Śledztwo ma charakter rozwojowy prokuratorzy nie wykluczają dalszych zarzutów i zatrzymań w tej sprawie.