Ruski mir to nie jest żadna rosyjska kultura, to jest brutalne władanie nad drugim człowiekiem, podporządkowanie sobie innych narodów, wysysanie z nich krwi, porywanie ich dzieci na wschód. To jest rusyfikacja, brutalna siła, jaka jest stosowana wobec innych narodów, która ze współczesnymi standardami państw demokratycznych nie ma nic wspólnego - zaznaczył prezydent.

Reklama

"Nie dopuśćcie do tego, aby rosyjski imperializm…"

Z tego miejsca, polegli żołnierze wołają do Europy o odpowiedzialność. Wołają: nigdy więcej wojny, nie dopuście do niej, pomóżcie Ukraińcom zatrzymać Rosjan, nie dopuśćcie do tego, aby rosyjski imperializm rozlał się na inne kraje Europy - podkreślił Duda.

Prezydent wskazał, że wielu ludzi zapomniało, że zaraz po hitlerowskich Niemcach, które napadły Polskę w 1939 r., Polskę napadła sowiecka Rosja. - Jako sojusznik Niemiec rozdarła Polskę na dwie części i to właśnie z tej sowieckiej okupacji szli żołnierze, którzy tutaj zginęli – wskazał.

Oni przyszli z sowieckich łagrów, z zesłania, z dalekiej Syberii, z Kazachstanu, gdzie spędzili lata przy niewolniczej, katorżniczej pracy, z której zdołali się wyrwać dzięki porozumieniu z zachodnimi aliantami, bo potrzebny był żołnierz na froncie, a wielu z nich było wcześniej żołnierzami polskiej armii - mówił Duda.

"Ich bohaterstwo zostało pominięte przez sojuszników"

Podkreślił, że żołnierze w większości nie mogli wrócić do domu. - Mimo, że skrwawili się na frontach II Wojny Światowej, mimo że wygrali pod Monte Casino, to ich bohaterstwo zostało pominięte przez sojuszników. Nie wzięli udziału w defiladzie zwycięstwa, odepchnięto ich, a Polskę oddano w ręce sowietów i przez 40 lat była za żelazną kurtyną - zaznaczył prezydent Duda.

Reklama

Ocenił, że w 1939 r. Polska była słaba i nie zdołała się obronić, bo tym, którzy wtedy władali Polską nie starczyło wyobraźni". - Dzisiaj musimy wyciągnąć z tego wnioski i to robimy - zaznaczył, wymieniając m.in. modernizację armii.

Wierzę w to, że dzisiejsza Europa odrobiła tamtą lekcję i nie pozwoli więcej rosyjskiemu imperializmowi zagarniać krajów i niewolić ludzi, tak jak działo się to w przeszłości - podkreślił prezydent.