Komunikat ws. Pawła M.
Dominikanie wydali komunikat ws. br. Pawła M. Poinformowano w nim, że 16 maja sąd podjął decyzję o jego warunkowym zwolnieniu z pobytu w zakładzie karnym.
"Przypomnę, że 8 marca 2023 r. nasz współbrat decyzją sądu apelacyjnego został skazany wyrokiem prawomocnym na trzy lata pozbawienia wolności i od marca 2023 r. przebywał w zakładzie karnym. Do odbywanego wyroku został wliczony wcześniejszy pobyt w areszcie śledczym" – napisał socjusz prowincjała, o. Szymon Popławski OP.
W komunikacie podkreślono, że Pawła M. obowiązuje nakaz przebywania poza klasztorem, w konkretnym odosobnionym miejscu oraz całkowity zakaz kontaktu z innymi osobami poza tym, które zostały wskazane przez prowincjała zakonu.
"W sprawie br. Pawła M. trwa postępowanie kościelne prowadzone przez Generała Zakonu. O jego wyniku poinformujemy w stosownym momencie" – zaznaczono.
Dominikanie podkreślili też, że zakon pozostaje w stałym kontakcie z osobami poszkodowanymi.
Paweł M. stosował różne formy przemocy
W marcu 2023 r. Paweł M. został skazany prawomocnym wyrokiem na trzy lata więzienia.
"To jest dowód dla wszystkich dorosłych skrzywdzonych w Kościele, że to nie jest niemożliwe, że ktoś z nas, zmanipulowanych dorosłych, WYGRAŁ" – napisała wtedy Paulina Guzik, reporterka, przekazując słowa jednej z kobiet wykorzystanych przez zakonnika.
Wcześniej we wrześniu 2022 r. Sąd Rejonowy w Częstochowie skazał Pawła M. na cztery lata pozbawienia wolności za sześć przestępstw seksualnych na zakonnicy, w tym dwa gwałty. Sąd apelacyjny zmniejszył wymiar kary o jeden rok.
Wyrok sądu nie dotyczy czynów Pawła M., które zostały opisane w raporcie tzw. komisji dominikańskiej. Czyny w całości uległy przedawnieniu w świetle prawa państwowego.
Paweł M. był duszpasterzem akademickim we Wrocławiu w latach 1996-2000. Wobec osób powierzonych jego pieczy duszpasterskiej stosował przemoc fizyczną, psychiczną, duchową i seksualną. Zakonne władze nie reagowały odpowiednio przez ponad 20 lat.
W latach 2011 i 2018 Paweł M. dopuścił się gwałtu na zakonnicy – co ujawniła Paulina Guzik w reportażu opublikowanym w serwisie Więź.pl.