Parafia Łacina w Poznaniu
Bloki na poznańskiej Łacinie powstawały jak grzyby po deszczu. Białe prostokąty bezpowrotnie zmieniły krajobraz osiedla. Tysiące mieszkań wypełnili lokatorzy i ich cały dobytek.
Rozrostowi osiedla przyglądała się poznańska kuria. W 2022 roku zdecydowała o utworzeniu parafii pw. Imienia Jezus, na czele której stanął ks. Radosław Rakowski, najmłodszy proboszcz w archidiecezji poznańskiej.
Wierni gromadzą się na modlitwie w jednym z bloków na Łacinie. Tam gdzie dzisiaj mieści się kaplica, jeszcze niedawno był sklep. Na osiedlu nie ma kościoła i możliwe, że szybciej od niego powstanie park św. Franciszka, stanowiący nawiązanie do encykliki papieża Franciszka "Laudato Si".
Podczas kolędy nasz proboszcz zadawał wszystkim to samo pytanie. Interesowało go, czego najbardziej nam brakuje. Odpowiedzi były różne, ale szczególnie mocno przebijała się jedna: terenów zielonych – wyjaśnia Wawrzyniec Mąkinia.
Park św. Franciszka
Teren osiedla przecinają tory tramwajowe. Między blokami znajduje się też 1,5 ha ziemi. Pierwotnie miał tam powstać plac miejski, bez zieleni. Koncepcja zmieniła się wraz z pomysłem ks. Radosława Rakowskiego, by pośrodku nowych osiedli stworzyć zieloną enklawę.
W lutym 2024 roku miasto ogłosiło konkurs na stworzenie parku św. Franciszka. Architekci mają opracować koncepcję zagospodarowania przestrzeni, akcentując znaczenie zieleni i ekologii. Miejsce ma zachęcać do spotkań i integracji.
Na Łacinie brakuje miejsca, w którym rodzice, dzieci czy seniorzy mogą spędzać czas wolny. Park pomoże uzupełnić tę lukę. Da mieszkańcom okazję do spotkań, także międzypokoleniowo – wyjaśniał poznański radny Marek Sternalski.
Na części terenu ma powstać Centrum Duszpasterskie, które będzie miejscem spotkań, otwartym dla każdego. Z kolei park umożliwi mieszkańcom odpoczynek i kontakt z naturą pośrodku wielkiego miasta.
Parafia, oprócz tego, że łączy ludzi religijnie, jest także organizacją społeczną. Dlatego bardzo nam zależało na tym, żeby w tym miejscu stworzyć zieloną przestrzeń dostępną dla każdego, a nie tylko dla osób wierzących – podkreślał ks. Rakowski.
Nieobecny temat w polskim Kościele
Inspiracją dla stworzenia idei parku św. Franciszka była encyklika "Laudato Si". Papież Franciszek pisze w niej, że młodzi wymagają zmian od starszego pokolenia. "Zastanawiają się, jak to możliwe, że ubiegamy się o budowanie lepszej przyszłości, nie myśląc o kryzysie środowiska i cierpieniach ludzi zepchniętych na margines społeczeństwa" – czytamy.
Papież proponuje też termin nawrócenia ekologicznego, wskazując przy tym na postawę św. Franciszka z Asyżu – patrona ekologii i ekologów, brata zwierząt i roślin.
W Kościele katolickim trwa właśnie Wielki Post. Postanowiliśmy go przeżyć w duchu ekologii. Wpływ na to miały dwa czynniki. Jeden to idea powstania parku św. Franciszka. Drugi to artykuł w "Magazynie Kontakt", który stanowił podsumowanie nauczania polskich biskupów o kryzysie klimatycznym. Tak naprawdę, wykazał on brak jakiejkolwiek refleksji w tym temacie. Właśnie dlatego chcemy się zająć ekologią, by pokazać, że Kościół nie jest na nią obojętny. Trudno znaleźć lepszy czas niż Wielki Post, żeby mówić o nawróceniu ekologicznym – tłumaczy Wawrzyniec Mąkinia.
"Jeden z kluczowych problemów współczesności, palący nie tylko według nauczania papieża Franciszka, problem, od którego zależy życie miliardów ludzi, okazuje się w polskiej rzeczywistości o wiele mniej istotny niż wyimaginowane ataki na tradycyjną rodzinę czy chrześcijańską cywilizację europejską" – czytamy we wspomnianym artykule Ernesta Małkiewicza w "Magazynie Kontakt".
Mąkinia potwierdza, że kwestia ekologii jest nieobecna w nauczaniu polskiego episkopatu. Dopiero kryzys energetyczny związany z wojną w Ukrainie sprawił, że biskupi inaczej spojrzeli na ten problem – podkreśla.
W ekologii nie chodzi jedynie o plastikowe słomki
W Wielkim Poście parafianie z Łaciny nagrali audiobook encykliki "Laudato Si". Jej fragmenty przez 46 dni są udostępniane kilkoma kanałami. Jednym z nich jest WhatsApp. Zainteresowani zostawiali numer telefonu, by każdego dnia otrzymać wiadomość z fragmentem i przygotowanymi do niego pytaniami.
Papież Franciszek pokazuje, że ekologia wypływa i czerpie z chrześcijańskiego doświadczenia. Wystarczy przypomnieć św. Franciszka z Asyżu, który zauważył, że Bóg jest wszystkim co istnieje, zaś my sami jesteśmy częścią tego środowiska i jesteśmy z nim w rozmaitych relacjach. Człowiek bez kontaktu z naturą, traci bardzo wiele ze swojej duchowości i doświadczenia Boga – wyjaśnia Wawrzyniec Mąkinia.
Od 2019 roku promowaniem przesłania encykliki Franciszka zajmuje się Caritas. Projekt „Laudato Si” jest odpowiedzią na potrzebę budzenia ekologicznej wrażliwości.
Nie można powiedzieć, że ekologia pojawiła się wraz z papieżem Franciszkiem. Podejście ekologiczne było obecne już w nauczaniu Pawła VI, a później mówili o nim Jan Paweł II i Benedykt XVI. Faktem natomiast jest, że wydanie "Laudato Si" to przewrót kopernikański w tej kwestii. Franciszek jest z innego kontynentu, więc inaczej kładzie akcenty. Dodatkowo, on i jego współpracownicy dobrze odczytują znaki czasu. Widzą, jak ten temat zyskał na popularności i jak ważny stał się dla młodych ludzi – wyjaśnia Marcin Kawko z Caritas Polska.
Kawko podkreśla, że Kościół mówiąc o ekologii, chce pokazać miejsce i rolę człowieka w świecie. Nie chodzi o plastikowe słomki, elektryczne samochody czy recykling. Istotne jest ukazanie tego, jak nierozerwalnie jesteśmy związani z naturą. Natura jest zależna od człowieka, ale jednocześnie człowiek od natury. Wszystko to jest wzajemnie zależne. Takie są założenia ekologii integralnej. To wyróżnik katolickiego podejścia do ekologii – dodaje Kawko.
Nagrali audiobook encykliki "Laudato Si"
Parafianie z Łaciny postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Wybrali jeden dzień, by przy wykorzystaniu plastikowych worków i jednorazowych rękawiczek wcielić w życie przesłanie encykliki "Laudato Si".
Chcieliśmy coś zmienić w naszym otoczeniu. Zorganizowaliśmy sprzątanie skweru Agnieszki Osieckiej i przestrzeni, gdzie w przyszłości będzie park św. Franciszka. Zebraliśmy dużą ilość śmieci i różnego rodzaju odpadów. Dzięki pomocy miasta wszystkie śmieci zostały wywiezione. Pierwszy raz wyszliśmy do ludzi, by pokazać im, że to od nich zależy wygląd ich najbliższego otoczenia– przekonuje Wawrzyniec Mąkinia.
W trakcie Wielkiego Postu na Łacinie organizowane były warsztaty m.in. o oszczędzaniu wody czy segregacji śmieci. Parafianie postawili też na kontakt z naturą. Pojechaliśmy do Puszczy Zielonki i rezerwatu Śnieżycowy Jar. W ten sposób chcieliśmy pokazać, że nie trzeba daleko szukać nieprzetworzonej natury. Więź z Bogiem nie jest dostępna jedynie w kościelnych murach. Można wyjechać parę kilometrów za miasto, by na łonie przyrody doświadczyć działania Boga – dodaje Mąkinia.