Petarda trafiła w kolumnę Andrzeja Dudy
W poniedziałek 27 maja prezydent Andrzej Duda odwiedził Konin, gdzie spotkał się z mieszkańcami i przedstawicielami samorządu. Wieczorem, podczas przejazdu samochodów między miejscowościami Przydacz i Dąbie (woj. wielkopolskie), doszło do incydentu. O sprawie poinformowało RMF FM.
- Około godziny 20.30 ktoś rzucił petardą w przejeżdżającą kolumnę prezydencką. Mimo tego zdarzenia kolumna nie zatrzymała się tylko ruszyła w dalszą drogę. O zdarzeniu poinformowano naszą jednostkę. Policjanci zatrzymali 39-letniego mieszkańca gminy Dąbie - powiedział tvn24.pl asp. sztab. Daniel Boła, rzecznik kolskiej policji.
Rzucił petardą w kolumnę prezydenta. Był nietrzeźwy
W momencie zdarzenia 39-latek był nietrzeźwy. Mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. - Obecnie jest zatrzymany i trzeźwieje. Czekamy aż będzie można z nim przeprowadzić czynności. Wstępnie to zdarzenie zakwalifikowano jako publiczne znieważenie prezydenta za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności – tłumaczył rzecznik.
Nie są znane motywy 39-latka. Według nieoficjalnych ustaleń RMF FM "chciał wystraszyć ptaki". - Nie słyszałem o takich tłumaczeniach. Nie potwierdzam tych doniesień – dodał Boła.