Deszczówka stała się cennym zasobem. Jak wykorzystać deszczówkę? Możemy jej użyć m.in. do podlewania roślin, napełniania oczka wodnego czy podlewania trawnika. Deszczówka jest wolna od chloru i innych chemikaliów, co sprawia, że jest bardziej przyjazna dla roślin, szczególnie tych delikatniejszych, które mogą być wrażliwe na twardą wodę kranową. W gospodarstwie domowym woda deszczowa może z kolei służyć do spłukiwania toalet, mycia samochodu, a nawet prania ubrań czy sprzątania.

Reklama

Obserwuj kanał Dziennik.pl na WhatsAppie

Deszczówka to nie ściek! Za to grozi surowa kara

Od 2018 roku zgodnie z prawem wodnym, wody opadowe i roztopowe nie są zaliczane do ścieków. To oznacza, że odprowadzanie ich do kanalizacji jest surowo zabronione. Właściciele gospodarstw domowych, którzy odprowadzają deszczówkę do ścieków muszą wiedzieć, że grozi im za to wysoki mandat – nawet do 10 tys. zł, a nawet kara ograniczenia wolności!

Reklama

Deszczówkę możemy za to odprowadzać na nieutwardzoną część należącego do nas terenu lub do studni chłonnych albo zbiorników retencyjnych. Do sieci kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej może ona trafić w przypadku, gdy uzyskamy odpowiednie zezwolenie i gdy uiścimy odpowiednią opłatę.

Deszczówka na wagę złota

Deszczówka, jeszcze do 2018 roku, była uznawana za ściek. Jednak w wyniki zmian klimatu, susz i wzrostu wartości regulacje prawne uległy w tym zakresie zmianie. Susze powodują nie tylko nieurodzaj wielu roślin. Doprowadzają również do pożarów.

Z tego względu traktowanie deszczówki jako ścieku jest w obecnych czasach marnotrawstwem. Zbieranie deszczówki pozwala wspierać zrównoważone zarządzanie zasobami wodnymi, a także zmniejszyć rachunki za wodę i chronić środowisko naturalne. Warto jednak pamiętać o tym, że deszczówka nie nadaje się do spożycia.