Kłodzko pod wodą: Nawałnica paraliżuje miasto

Kłodzko to jedno z wielu miejscowości w Kotlinie Kłodzkiej, które zostało zalane w wyniku utrzymujących się od czwartku nawalnych deszczy. Tu wystąpiła z brzegów Nysa Kłodzka.

Burmistrz miasta Michał Piszko w rozmowie z PAP powiedział, że w niedzielę rano pod wodą jest 10 ulic w centrum miasta, a poziom wody w zalanych kwartałach waha się od 50 centymetrów do 1,5 metra. - Najwięcej wody jest w Ośrodku Sportu i Rekreacji, który jest całkowicie pod wodą. Nieprzejezdne są ulica Połabska, Skośna, Chełmońskiego, Krótka, Śląska, Lutycka, Bielisławska oraz Słowackiego – wyliczał burmistrz.

Reklama

O 9 rano poziom wody w Nysie Kłodzkiej wynosił 610 cm. - Poziom wody nieco opadł od godz. 6 i 7, z tym, że na chwilę ten wskaźnik znowu pójdzie w górę, ponieważ to co się dzieje w Bystrzycy Kłodzkiej przyjdzie do nas, a tam mamy kolejny przyrost – powiedział burmistrz.

Dodał, że według prognoz ma padać jeszcze 9-10 godzin. - Ten deszcz jest specyficzny – jest mżawka, a później nawały deszczu – powiedział Piszko.

Reklama

Działania służb: Strażacy i wojsko walczą z żywiołem

Burmistrz zwrócił uwagę, że działają zbiorniki retencyjne na Bystrzycy Dusznickiej, która jest dopływem Nysy Kołodziej. To zbiorniki w Krosnowicach i w Szalejowie. - Ale nie mamy żadnych zbiorników wybudowanych na Białej Lądeckiej, co oznacza, że z części wschodnie masywu Śnieżnika wszystkie wody trafiają do Białej Lądeckiej, a ona zasila Nysę Kłodzką i to jest główny powody tego, że Nysa wystąpiła z koryta i zaczęła zalewać miasto – mówił burmistrz.

Biała Lądecka wylała w Lądku-Zdroju i Stroniu Śląskim. Wody tej rzeki podtopiły również mniejsze miejscowości w gminie Kłodzko.

Piszko zwrócił przy tym uwagę, że fala powodziowa w 1997 r., podczas powodzi stulecia, była bardziej intensywna. - Teraz ta woda się rozlewa mniej intensywnie, zatapiając poszczególne części miasta – mówił.

Do tej pory ewakuowano w Kłodzku 19 osób. Znalazły one schronienie w Szkole Podstawowej nr 3 oraz na krytej pływalni. Od 2 w nocy w walce z powodzią pomaga w tym mieście 50 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.

Mamy też mieszkańców, którzy nie chcą się ewakuować, przebywają oni na wyższych kondygnacjach. Mają zaopatrzenie w wodę i żywność – powiedział burmistrz.

Apel do mieszkańców: Słuchajcie zaleceń służb, oszczędzajcie wodę

Piszko zaleca mieszkańcom, aby nie pili wody z kranów, tylko wodę butelkowa. - Nasze ujęcia są zalane, tam jest teraz 50 cm wody. Nie jesteśmy w stanie teraz sprawdzić jaka jest jakość wody z tych ujęć, bo studnie są pozalewane. Dlatego z ostrożności zalecam spożywanie wody butelkowej, ewentualnie po przegotowaniu – powiedział Piszko. Z wody, która jest w wodociągach można używać do mycia i celów gospodarczych.

Burmistrz poinformował, że obecnie połowa Kłodzka pozbawiona jest dostaw energii elektrycznej. - Usuwanie tych awarii potrwa; trzeba też poczekać, aż w niektórych miejscach woda opadnie – powiedział Piszko.