Chodzi o wpis Barbary Kurdej-Szatan aktorki na Instagramie, w którym krytykujący w bardzo emocjonalny sposób działania Straży Granicznej na granicy polsko-białoruskiej. Wpis ten po jakimś czasie został usunięty.
Postępowanie było umorzone
Akt oskarżenia przeciwko artystce został skierowany do sądu na początku czerwca 2022 r. "Barbara K.-Sz. została oskarżona o to, że 4 listopada 2021 roku za pomocą środków masowego komunikowania na portalu społecznościowym zniesławiła Straż Graniczną oraz jej funkcjonariuszy" - poinformowała wówczas Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Dodała, że "podejrzana nie przyznała się do zarzucanego czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia".
Na początku grudnia 2022 r. Sąd Rejonowy w Pruszkowie umorzył postępowanie przeciwko oskarżonej uznając, że zarzucany jej czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. Postanowienie było nieprawomocne. Stronom przysługiwało zażalenie do Wydziału Odwoławczego Sądu Okręgowego w Warszawie.
Zbigniew Zioro zaskarżył decyzję sądu
Prokuratura Okręgowa w Warszawie, którą kierował ówczesny minister Zbigniew Zioro, przekazała wtedy, że nie zgadza się z decyzją sądu i argumentacją przyjętą w uzasadnieniu wydanej decyzji. "W ocenie oskarżyciela publicznego publikacja wpisu, w którym oskarżona posługuje się określeniami >>maszyny bez mózgu i serca<< oraz >>mordercy<< w stosunku do Straży Granicznej oraz jej funkcjonariuszy wykonujących obowiązki ustawowe w zakresie ochrony granicy RP na odcinku polsko-białoruskim zniesławiła podmiot zobowiązany do ochrony granic państwa, jak również jej funkcjonariuszy" - podkreślała prokuratura.
Zaznaczono też, że wskazana wypowiedź nie mieściła się w granicach wolności słowa. "Fakt, że była ona emocjonalna nie wpływa na ocenę znamion zarzucanego czynu" - podała prokuratura. Prokuratura poinformowała również, że niezwłocznie zaskarży wydane postanowienie domagając się jego uchylenia.
W lutym 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie Sądu Rejonowego w Pruszkowie, co oznaczało, że wyrok jest prawomocny. Został on zaskarżony przez Prokuratora Generalnego w październiku ub.r.