Już kiedyś powiedziałem, że PSL to najbardziej szkodliwa partia w Polsce. Choć inne partie nie są daleko w tyle. PSL robi to po prostu bardziej ostentacyjnie - komentuje Kazik Staszewski w rozmowie z "Wprost".
Jak artysta ocenia nepotyzm, zatrudnianie na państwowych posadach członków swoich rodzin?
W tej chłopskiej świadomości to w zasadzie zaleta, że się dba o swoich synów, córki, pociotków... I ja im przyznaję rację, jeśli to dbanie odbywa się za prywatne pieniądze. Przecież w ten sposób powstają wielopokoleniowe firmy. Ale Agencja Rynku Rolnego nie powinna być wielopokoleniowa - tłumaczy Kazik.
Muzyk - odnosząc się do ujawnienia "taśm PSL", które pokazują proceder zatrudniania "swoich" w państwowych spółkach - dodaje, że po takich akcjach jak ta czuje się jeszcze bardziej okradany.
Zjawisko upartyjnienia państwa jest u nas nie do wykorzenienia - podsumowuje Kazik Staszewski.