Kilkudziesięciu islamistów, z paszportami państw Afryki Północnej, przybyło do Polski z Niemiec - mówi RMF FM Andrzej Barcikowski. Mężczyźni wynajęli lokal, często kontaktowali się z zagranicą, dokładnie też obserwowali kościoły, hotele i lotniska. To postawiło na nogi polskie służby.

Reklama

Nie zatrzymano jednak żadnego z niedoszłych terrorystów - ABW postanowiła bowiem ich spłoszyć. Skupiliśmy się na działaniach operacyjnych. Stosowaliśmy wobec nich dość aktywną inwigilację, skłaniając ich do porzucenia zamiarów w Polsce, jakiekolwiek by nie były. Oni wyjechali z Polski - podsumowuje były szef ABW.

ZOBACZ TAKŻE: Terroryści chcieli zaatakować Polskę w czasie pasterek>>>