Robert Biedroń w rozmowie z PAP, choć wie, że stanie się celem "hejtu", wyjaśnia, że społeczeństwo nie powinno się bać uchodźców, bo pochodzą oni z podobnego kręgu kulturowego. Mamy wiele wspólnego z krajami arabskimi. Na przykład ten kurdyban powstał w krajach arabskich. Ten dywan powstał w krajach arabskich. Te cyfry, o których panu przed chwilą opowiadałem, mówiąc o zadłużeniu miasta są cyframi arabskimi - stwierdził. By przekonać o tym mieszkańców miasta, którym zarządza, zaprasza do słupskich szkół zarówno uchodźców, jak i tych, którzy im pomagają.
Biedroń uważa też, że imigranci nakręcą polską gospodarkę. Dla rozwoju naszych miast potrzebni są mieszkańcy i nieważne, czy to będą czystej krwi Polacy, czy czystej krwi Syryjczycy - mówi Polskiej Agencji Prasowej. Zapewnia, że samorządy w Polsce na pewno poradzą sobie bez problemu z uchodźcami. Nawet, jeśli Komisja Europejska nakaże Polsce przyjąć ponad 10 tys. imigrantów.