- Chcemy w 30. rocznicę obalenia komunizmu przypomnieć, że to krasnoludki obaliły komunizm. (...) Wojciech Jaruzelski na posiedzeniu komitetu centralnego partii, po przegranych wyborach 4 czerwca, powiedział do zgromadzonych: "No chyba nie krasnoludki to wszystko zrobiły?". Chcemy stanowczo powiedzieć, że to właśnie krasnoludki obaliły komunizm i przypomnieć najsłynniejszy happening Pomarańczowej Alternatywy w Łodzi; pytanie o to wydarzenie znalazło się zresztą niedawno wśród maturalnych pytań z historii - podkreślił uczestnik ówczesnego happeningu Krzysztof Dudek, obecny dyrektor Teatru Nowego im. Kazimierza Dejmka.

Reklama

Pomarańczowa Alternatywa to antykomunistyczny ruch happeningowy, działający w różnych miastach; pod koniec lat 80. XX wieku w Łodzi tworzyli go studenci Uniwersytetu Łódzkiego z Krzysztofem Skibą i Jackiem Jędrzejakiem na czele. Grupa przeprowadziła kilkanaście akcji ulicznych z udziałem od kilkuset do kilku tysięcy osób; jedną z nich była właśnie "galopująca inflacja". Symbolem Pomarańczowej Alternatywy był krasnoludek.

- W listopadzie 1988 roku biegaliśmy z tabliczkami "galopująca inflacja" i dolarami z podobizną Wojciecha Jaruzelskiego po Piotrkowskiej. Krzysztof Skiba, który wcielał się w premiera rządu, biegł z dwoma walizkami, krzycząc "ludzie, puścili mnie z torbami!". Już po minucie zmotoryzowane oddziały MO zaaresztowały "galopującą inflację". Po poobijaniu nas przez MO i wyjściu z aresztu z radością ogłosiliśmy, że kryzys w Polsce się skończył, ponieważ milicja obywatelska zatrzymała "galopującą inflację" - wyjaśnił Dudek.

Jak podał Sławomir Macias z łódzkiego magistratu (również uczestnik alternatywnych happeningów), piknik w pasażu Rubinsteina zorganizowany z okazji przypadającej 4 czerwca rocznicy wolnych wyborów odbędzie się 2 czerwca. - Będzie to okazja do wspominania wydarzeń sprzed 30 lat - w atmosferze serio i nieco głupkowatej, jak przystało na wydarzenia kreowane przez Pomarańczową Alternatywę - zaznaczył.

W pasażu - za sprawą grupy rekonstrukcyjnych - pojawią się funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej. Agencja Retropasje pokaże wystawę oryginalnych strojów Polek i Polaków z końca lat 80. Zaplanowano też koncerty - od godz. 11 do 17 wystąpią łódzcy artyści, m.in. Elżbieta Adamiak, grający na sitarze Lucjan Wesołowski oraz młodzież z Domu Kultury Żubardź.

- Będziemy mieć również rekonstrukcję klasy szkolnej z końca lat 80. Każde dziecko, które przyjdzie na piknik, będzie mogło założyć zapomniany już granatowy szkolny fartuszek i wziąć udział w lekcji kaligrafii. Muzeum życia w PRL przygotowało rekonstrukcję biura wyborczego z lat 80. Na stanowisku Miasta Łodzi będzie można obejrzeć oryginalne plakaty filmowe z przełomu lat 80 i 90 wypożyczone z łódzkiego Muzeum Kinematografii oraz fotografie z marszu głodowego łódzkich włókniarek pochodzące z kolekcji Europejskiego Centrum Solidarności - poinformowała Katarzyna Zielińska z Urzędu Miasta Łodzi.

Czasy łódzkiej opozycji przypominać będą członkowie z Klubu Pozytywnej Wyobraźni KPW - tworzonego m.in. przez osoby związane z łódzkimi strukturami Komitetu Obrony Robotników. Na ich stoisku będzie można znaleźć ciekawe publikacje na ten temat.

Reklama

Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi pokaże podczas pikniku fragmenty wystawy "4 czerwca 1989 – wybraliśmy Wolność", która w całości dostępna będzie w siedzibie muzeum przy ul. Gdańskiej. Wśród eksponatów będzie m.in. sweter Lecha Wałęsy, w którym podpisywał porozumienia sierpniowe, ornat Jana Pawła II z pielgrzymki do Polski w 1987 roku, a także plakaty i materiały wyborcze z czerwca 1989.

Podczas pikniku - w ramach ogólnopolskiej akcji Menu Wolności - rozdawane będą lody bambino produkowane przez łódzką spółdzielnię mleczarską; będzie też można spróbować innych słodyczy kojarzących się z PRL - andrutów, waty cukrowej, lemoniady, a także napić się wody z saturatora.