Ołdakowski w wywiadzie opublikowanym w poniedziałkowym wydaniu „Sieci” zapytany , ile wolności uzyskali Polacy w ciągu 63 dni Powstania Warszawskiego, odpowiedział: Bardzo trudno obiektywnie to ocenić, bo tragicznym paradoksem Powstania Warszawskiego było to, że zakończyło się ono militarną klęską. Co więcej, nie bezpośrednio, ale przecież sprowokowało ono Hitlera do tego, że w szale wściekłości - a wpadał w nie często - wydał rozkaz doszczętnego zniszczenia miasta i zabicia jego mieszkańców. Dlatego, zdaniem Ołdakowskiego, nie można mówi o spełnieniu politycznych czy wojskowych założeń.
W ocenie dyrektora Muzeum, powstańcy poszli do powstania z powodów moralnych, nie zgadzali się na totalitarne zło, z którym konfrontowali się na ulicach swojego miasta codziennie przez pięć lat. Warszawa została zniszczona, ale przecież ona ocalała w sercach tych ludzi.