Naszą podstawową działalnością, która przynosi największą cześć przychodów, jest emisja sygnału telewizyjnego i radiowego. Nie tak dawno temu przeżywaliśmy wielką rewolucję -przejście z nadawania analogowego na cyfrowe. Mogłoby się wydawać, że to jest biznes, którym będziemy żyć przez najbliższe 20 lat. Ale to co się dzieje w zakresie streamingu, platform OTT, takich jak Netflix, Showmax czy Amazon, pokazuje, że ten świat jest bardzo dynamiczny – mówi prezes Emitela.

Reklama

Kozłowski podkreśla, że przełomowe innowacje (tzw. „disruptive technologies”) czasami potrafią być zabójcze, ale mogą też stwarzać szanse. W przypadku biznesu nadawania telewizji naziemnej, wejście tych serwisów spowodowało, że część odbiorców zaczyna rezygnować z płatnych platform, czyli telewizji kablowej i satelitarnej. Wystarcza im pakiet darmowych naziemnie emitowanych programów telewizyjnych, a wolą płacić abonament Netflixa i Showmaxa.

Jeżeli spojrzymy na udział poszczególnych platform w Polsce w ostatnich latach, to telewizja naziemna z roku na rok rośnie, a płatne platformy spadają – mówi szef Emitela zaznaczając, że w dłuższym horyzoncie zachowania widzów będą się jednak dalej zmieniać. Pojawi się dużo większa presja ze strony streamingu, w ślad za rozwojem technologii 5G – mówi. Jego zdaniem to właśnie ta technologia oznacza prawdziwą rewolucję.

Na czym będzie ona polegać i jakie niesie za sobą wyzwania dla biznesu telewizyjnego?

Zobacz całą rozmowę tutaj: