Podczas konferencji prasowej, która odbywa się w Centrum Prasowym PAP w Warszawie, Czabański poinformował, że TVP, Polskie Radio i PAP po 11 latach przerwy wznawiają przyznawanie Nagród Mediów Publicznych.

Reklama

Szef RMN przypomniał, że idea ustanowienia Nagród Mediów Publicznych narodziła się na przełomie 2007 i 2008 r. "Powstała w rozmowie między Andrzejem Urbańskim, ówczesnym prezesem TVP, Januszem Kurtyką, prezesem IPN, i mną, który wtedy byłem prezesem Polskiego Radia. Rozmawialiśmy o nagrodach za książkę historyczną roku. Te nagrody przetrwały zresztą przez 11 lat do tej pory. Wtedy, w tej rozmowie - jak Andrzej Urbański później mówił uprzejmie pod moim adresem - że to ja sformułowałem tę ideę, ale ta idea dojrzewała, ja po prostu pierwszy ją sekundę wcześniej wypowiedziałem. Ona wisiała w powietrzu, bo właściwie było oczywiste, że rola mediów publicznych jest tak ważna w kulturze polskiej i treścią tych mediów jest przede wszystkim kultura. Było oczywiste, że to działanie, ten mecenat, który przecież towarzyszył mediom publicznych od lat wymaga pewnego ukoronowania. Tym ukoronowaniem jest wręczanie nagród wybitnym polskim twórcom. Wówczas to było w dwóch obszarach – muzyki współczesnej i literaturze współczesnej polskiej. Jak teraz wróciliśmy do tej idei, to doszła trzecia kategoria, czyli obraz" - powiedział.

Dodał, że media publiczne podzieliły się organizacyjnie obszarami, które są najbardziej do nich przypisane, czyli telewizja to obraz, Polskie Radio - muzyka, a PAP to słowo. Zaznaczył, że "to nie są nagrody ani radia, ani telewizji ani PAP, tylko to są nagrody mediów narodowych, nazywają się nagrodami mediów publicznych w trzech dziedzinach" - obraz, muzyka i słowo. "To są nagrody tych mediów wspólne dla każdej z tych dziedzin, mimo że organizacyjnie zostało to podzielone, kapituły (nagród) zostały powołane dla każdej nagrody osobne" - dodał szef RMN.