W Polsce działa 17 regionalnych publicznych rozgłośni radiowych – po jednej w każdym województwie oraz dodatkowa w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie).
Z danych nadesłanych przez radia do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wynika, że w trzecim kwartale tego roku siedem rozgłośni poświęciło więcej czasu na partie opozycyjne niż na rządzące lub sprzyjające władzy.
Radio dla opozycji
Największa przewaga opozycji wystąpiła w mazowieckim Radiu dla Ciebie, gdzie łącznie 78 proc. czasu na prezentację stanowisk partii politycznych przypadło następującym partiom i klubom parlamentarnym: Platforma Obywatelska, Koalicja Obywatelska, Polska 2050, Nowa Lewica, Polskie Stronnictwo Ludowe, Lewica, Lewica Razem, Nowoczesna, Partia Zieloni, Koalicja Polska, Inicjatywa Polska, Federacja dla Rzeczypospolitej, Polska Partia Socjalistyczna, Wiosna, Partia Razem, Porozumienie, Konfederacja, KORWIN.
Natomiast koalicji rządzącej i jej sprzymierzeńcom – tj. Prawu i Sprawiedliwości, Solidarnej Polsce, Partii Republikańskiej i Kukiz’15 – poświęcono w Radiu dla Ciebie niewiele ponad jedną piątą, czyli 22 proc. czasu.
Choć z mniejszą przewagą, opozycja dominowała również w Radiu Rzeszów (62 proc. czasu dla ugrupowań opozycyjnych), Radiu Kraków (61 proc.), Radiu Wrocław(też 61 proc.), Radiu Koszalin (60 proc.) i Radiu Kielce (52 proc.).
KORWIN ma większość w Lubuskiem
Ciekawa sytuacja wystąpiła w Radiu Zachód (woj. lubuskie), gdzie o przewadze antenowej partii opozycyjnych (75 proc.) zdecydował czas poświęcony niewielkiej partii KORWIN, której przedstawicieli można było usłyszeć w tym radiu najczęściej (57 proc.). Pozostałym ugrupowaniom opozycyjnym przypadło w tej rozgłośni 18 proc. czasu, a rządzącym 25 proc.
Od Katowic po Lublin
Większość publicznych rozgłośni regionalnych najwięcej czasu przeznaczyła jednak PiS i jego stronnikom.
Nierównowagę prawie tak dużą jak w Warszawie, lecz na korzyść rządzących, widać w Radiu Katowice, które poświęciło koalicji i popierającym ją ugrupowaniom 76 proc. czasu antenowego.
Mniejsze dysproporcje wystąpiły w Radiu Szczecin i Radiu Olsztyn (obie rozgłośnie przeznaczyły 64 proc. czasu dla władzy). W Radiu Opole koalicji przypadło 62 proc. czasu, a w Radiu Gdańsk i Radiu Poznań po 56 proc.
Bliskie równowagi między koalicją a opozycją były: Radio Białystok (55 proc. czasu dla rządzących), Radio Łódź (54 proc.) i Radio PiK w woj. kujawsko-pomorskim (53 proc.).
Niemal pół na pół między obie strony sceny politycznej podzieliło swój czas Radio Lublin (51 proc. do 49 proc.).
W TVP najwięcej jest rządzących
Jak wcześniej informowaliśmy na Dziennik.pl, w Telewizji Polskiej i na ogólnokrajowych antenach Polskiego Radia zdecydowanie dominują rządzący.
W programach TVP w trzecim kwartale sam PiS zajął niemal dwie trzecie (65,9 proc.) czasu przeznaczonego dla polityków. A razem z ugrupowaniami koalicyjnymi i popierającymi rząd – to znaczy również Solidarną Polskę, Partię Republikańską i Kukiz’15 – daje to już przeszło trzy czwarte (77 proc.) czasu poświęconego w TVP partiom, klubom i przedstawicielom władz państwa.
Z kolei na jego antenach Polskiego Radia na PiS i jego sprzymierzeńców poświęcono w tym okresie prawie dwie trzecie (65 proc.) czasu antenowego dla polityków.
Co zrobi regulator?
- W mojej ocenie obecność reprezentantów partii politycznych w programach nadawców publicznych powinna odpowiadać uśrednionym wynikom uzyskiwanym przez te partie w sondażach poparcia – uważa Tadeusz Kowalski, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Wskazuje, że podstawą dla przydziału czasu antenowego powinny być wyniki ankiet przeprowadzonych przez ośrodki badań opinii publicznej w poprzednim kwartale.
Tadeusz Kowalski już na początku listopada zwrócił uwagę pozostałych czworga członków KRRiT na to, że dysproporcje w prezentowaniu stanowisk partii politycznych są zbyt duże. Jego propozycja, aby regulator zajął się tą sprawą, nie uzyskała jednak większości na posiedzeniu rady. W rezultacie postanowiono, że przewodniczący KRRiT Maciej Świrski zwróci się o informację o czasie przypadającym na partie polityczne do wszystkich nadawców o zasięgu ogólnopolskim – czyli także telewizji i rozgłośni komercyjnych, które nie mają obowiązku prowadzenia takiej ewidencji.
Media publiczne podlegają bowiem – przynajmniej w teorii – surowszym zasadom. Według ustawy o radiofonii i telewizji przekaz powinien charakteryzować się pluralizmem i zrównoważeniem obecności w programach stanowisk różnych stron sceny politycznej.
Ponadto zgodnie z tą regulacją oraz rozporządzeniem KRRiT z 2003 roku media publiczne są zobowiązane do zapewnienia możliwości przedstawiania stanowisk w węzłowych sprawach publicznych partiom politycznym, związkom zawodowym i związkom pracodawców.