Fragmenty marsjańskiego próbnika Fobos-Grunt, nad którym utracono kontrolę po jego wejściu na orbitę wokółziemską, spadną na Ziemię tego dnia, między godziną 17.41 a 22.05 - podaje rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos. Jako obszary, na które Fobos-Grunt może spaść, wymieniono Europę, Azję Południowo-Wschodnią, Australię i Amerykę Południową. Poza strefą ryzyka jest Ameryka Północna i większość terytorium Rosji.
13-tonowy pojazd kosmiczny Fobos-Grunt, który miał pobrać próbki gruntu Fobosa - jednego z dwóch naturalnych miniaturowych księżyców Marsa - wystartował z kosmodromu Bajkonur 9 listopada czasu lokalnego. Zdołał wejść na wokółziemską orbitę parkingową, ale wkrótce utracono z nim kontakt, co uniemożliwiło uruchomienie silnika próbnika i skierowanie go ku spotkaniu z Marsem. Według pierwotnych założeń, lądownik aparatu miał powrócić na Ziemię w sierpniu 2014 roku z 200 gramami gruntu Fobosa.
Przyczyny awarii, która udaremniła pierwszą od 15 lat rosyjską misję międzyplanetarną, nie są na razie znane. Komisja dochodzeniowa ma opublikować swój raport 26 stycznia.
Według Roskosmosu 10 ton toksycznego paliwa próbnika oraz niecałe 10 mikrogramów radioaktywnego kobaltu 57, jakie znajdują się w zbudowanym w Niemczech pokładowym spektrometrze, spłonie przy wejściu w gęste warstwy atmosfery ziemskiej.
Na pokładzie Fobos-Grunt znajduje się także przyrząd polskiej konstrukcji - penetrator gruntu Chomik.