Bezzałogowy lądownik InSight został wystrzelony z Ziemi przez amerykańską agencję kosmiczną kilka lat temu (5 maja 2018 roku), na Czerwonej Plancie wylądował 26 listopada 2018 roku. Celem misji są badania geofizyczne Marsa, w tym badania sejsmologiczne, a także pomiary pogody jako stacja meteorologiczna.
Ale poza ściśle naukowymi zadaniami, sonda wykonała sobie też kilka razy selfie. Pierwsze było w grudniu 2018 roku, względnie krótko po lądowaniu. Następne opracowano na podstawie zdjęć z marca i kwietnia 2019 roku. Najnowsze pochodzi z kwietnia 2022 roku, przy czym opublikowano je na stronie internetowej NASA w ostatnich dniach (24 maja).
Aby można było uzyskać selfie całej sondy, jej robotyczne ramię musi poruszyć się kilka razy. Jednak obecnie sonda jest znacznie bardziej pokryta pyłem, niż w poprzednich latach, co wyraźnie widać porównując fotografie. A to oznacza mniejsze możliwości generowania energii przez panele słoneczne i wkrótce zespół kontroli misji przesunie robotyczne ramię do pozycji spoczynkowej.
Polacy biorą udział w misji InSight
Generalnie czas misji InSight zbliża się ku końcowi. Większość instrumentów zostanie niedługo wyłączona. W lipcu lądownik przejdzie w tryb oszczędzania energii i będzie kontynuował monitorowanie zdarzeń sejsmicznych, ale prawdopodobnie przestanie funkcjonować do końca tego roku.
Warto dodać, że w misji InSight udział mają także polscy naukowcy.
"Zanim stracę więcej energii słonecznej, poświęciłem trochę czasu na podziwianie otoczenia i pstryknąłem ostatnie selfie, zanim odłożę rękę i aparat na stałe do pozycji schowanej" - czytamy we wpisie NASA na TT.