U osób mających zaburzenia związane z nadużywaniem alkoholu bardzo często dochodzi do przerzedzenia niektórych obszarów kory mózgowej. Jest to zewnętrzna warstwa organu, która odpowiada za różne funkcje poznawcze. Zespół amerykańskich naukowców przeprowadził badania na osobach, które zdecydowały się na odstawienie alkoholu. Okazało się, że z czasem grubość ich kory mózgowej zaczęła się zwiększać. Proces następował najszybciej w pierwszym miesiącu.
Czy leczenie alkoholizmu może całkowicie przywrócić zdrowie?
Kora mózgowa zwiększała się dokładnie przez okres 7,3 miesięcy. Po tym czasie jej grubość była porównywalna z korą osób, które nie cierpią na zaburzenia związane z używaniem alkoholu. Już wcześniejsze badania wykazały, że niektóre regiony mózgu mogą się zregenerować w momencie przejścia na abstynencję. Do tej pory naukowcy nie mieli jednak pojęcia, w jakim stopniu i jak szybko można wrócić do zdrowia.
Alkoholizm jest poważnym problemem zdrowia publicznego. Szacuje się, że na świecie chorują około 283 miliony osób. W Polsce uzależnionych jest około 700-900 tysięcy osób, choć warto zaznaczyć, że dane mogą być zaniżone. Przewlekłe używanie alkoholu nieodłącznie wiąże się ze zmianami w strukturze i funkcjonowaniu mózgu. Skutkiem tego jest zmniejszenie aktywności niektórych rejonów. Jednym z nich jest kora przedczołowa, która odpowiada za planowanie i podejmowanie decyzji. Z tego względu osoby uzależnione mają problem z samodzielnym zaprzestaniem picia.
Odstawienie alkoholu. Jak wyglądały badania?
Naukowcy postanowili także przyjrzeć się temu, jaki jest wpływ innych schorzeń, zaburzeń i uzależnień na długoterminowe zmiany grubości kory mózgowej u osób wracających do zdrowia po odstawieniu alkoholu. Pod uwagę wzięli uzależnienie od papierosów, schorzenia psychiczne oraz nadużywanie substancji psychoaktywnych. W samym badaniu wzięło udział 88 osób uzależnionych. Wykonano u nich skany mózgu po upływie 1 tygodnia, 1 miesiąca i 7,3 miesięcy abstynencji.
23 uczestników dołączyło do badania po 1 miesiącu, a tylko 40 osób z łącznej liczby 88 wytrwało w abstynencji przez cały okres. Naukowcy porównali wyniki ze skanami mózgu 45 osób, które nigdy nie były uzależnione od alkoholu. Zmierzono u nich grubość kory mózgowej na początku badania oraz po upływie 9 miesięcy. Do obserwacji wykorzystano rezonans magnetyczny, który zarejestrował grubość kory w 34 obszarach. Następnie uśredniono pomiary dla prawej i lewej półkuli mózgu.
Regeneracja mózgu po odstawieniu alkoholu a inne schorzenia
Powrót grubości kory mózgowej po 7,3 miesiącach bez alkoholu był powszechny. Przebiegał najszybciej w okresie od 1 tygodnia do 1 miesiąca. Proces zwalniał u osób z wysokim ciśnieniem krwi lub wysokim poziomem cholesterolu. To samo dotyczyło uczestników badania palących papierosy. Naukowcy nie znaleźli związku między zmianami grubości kory mózgowej a nadużywaniem substancji psychoaktywnych, zaburzeniami psychicznymi czy paleniem papierosów w przeszłości. Okazuje się zatem, że jednoczesna rezygnacja z alkoholu i papierosów może przyczynić się do szybszego przywrócenia kory do pierwotnego stanu.
Warto zaznaczyć, że badania nie wskazują na to, w jaki sposób alkohol wpływa na funkcjonowanie mózgu. Choć stanowią sporą zachętę, konieczne jest przeprowadzenie testów na większej i bardziej różnorodnej próbie. Oprócz tego mają zostać uwzględnione takie elementy jak genetyka, stan wątroby i płuc oraz aktywność fizyczna. Obecne badania rzucają jednak nowe światło na proces regeneracji i potwierdzają korzystny wpływ długotrwałej trzeźwości na morfologię ludzkiego mózgu.