Relacje między ludźmi a psami sięgają początków cywilizacji. Zdaniem ekspertów to właśnie tam należy szukać rozwiązania zagadki. W Biology Letters, czasopiśmie akademickim wydawanym przez Royal Society, pojawiła się teoria głosząca, że to radość człowieka z machania ogonem spowodowała, że aktywność wykształciła się u psów w ramach procesu ewolucji. Według naukowców pierwsi ludzie mogli w nieświadomy sposób preferować te zwierzęta, które wykonywały bardziej rytmiczne ruchy.

Reklama

Czworonogi machające ogonem są bardziej lubiane przez ludzi

Powyższa teoria bazuje na zdolności człowieka do postrzegania i tworzenia sekwencji, które są rytmiczne. Najbardziej lubimy wzory izochroniczne, czyli takie, które są równomiernie rozmieszczone w czasie. Te preferencje są głęboko zakorzenione w naszej neuronauce poznawczej, która ma związek z połączeniami nerwowymi w mózgu, zaangażowanymi w procesy umysłowe. Rytmiczne bodźce wywołują u nas przyjemne reakcje, jednocześnie angażując system nagrody. Takie zachowanie najprawdopodobniej stoi za tym, że pierwotni ludzie hodowali te psy, które częściej i bardziej rytmicznie machały ogonem.

Reklama
Reklama

Co ciekawe, nieudomowione psy, takie jak wilki, machają ogonami dużo rzadziej, a sama czynność służy im głównie do komunikacji. Zdaniem naukowców ta aktywność wydaje się być wrodzona, a nie wyuczona. Świadczy o tym zachowanie szczeniąt wilków oraz szczeniąt domowych psów. Te drugie machają ogonami znacznie częściej i to już w wieku trzech tygodni.

Hipoteza syndromu udomowienia

Eksperci przyznają, że powyższa teoria to tylko jedna z propozycji. Są również szanse, że charakterystyczne zachowanie czworonogów wynika z faktu, iż psy stają się bardziej towarzyskie. Machanie ogonem może być zatem skutkiem hodowli prowadzonej w celach przyjacielskich. Tę koncepcję potwierdza badanie na srebrnych lisach, które udało się oswoić. Okazało się, że przyjazne zwierzęta w kolejnych pokoleniach częściej machały ogonami, upodabniając się pod tym względem do psów.

Naukowcy zauważyli, że istnieją pewne różnice w machaniu, w zależności od rasy czworonogów. Przykładowo, psy myśliwskie poruszają ogonami częściej, niż psy pasterskie. Oznacza to, że proces selekcji nie był jednolity. Aby poznać ostateczną przyczynę charakterystycznego ruchu naszych pupili, potrzebne są dalsze badania. Niemniej jednak, wiele wskazuje na to, że ludzkie preferencje oraz proces ewolucji mogły w dużej mierze przyczynić się do ukształtowania jednej z najbardziej ujmujących cech czworonogów.

Co oznacza machanie ogonem?

Tak lubiany przez ludzi ruch jest w rzeczywistości formą komunikacji psów, która może wyrażać różne emocje i intencje. Nie zawsze jest to znak, że zwierzak okazuje radość. Duże znaczenie ma prędkość machania. Szybki ruch sygnalizuje podniecenie lub szczęście. Z kolei, gdy ruch jest powolny, to oznaka niepewności lub badania sytuacji. Właściciele psów powinni też zwracać uwagę na położenie ogona. Jeśli jest on wysoko, zwierzę okazuje pewność siebie lub agresję. Niższy ogon to z kolei oznaka strachu, uległości lub niepokoju.

Dużą rolę odgrywa kierunek machania. Ostatnie badania wykazały, że psy machające ogonem bardziej w prawą stronę, okazują pozytywne uczucia, zaś machające w lewo, negatywne emocje. W trakcie analizowania zachowania pupila warto wziąć pod uwagę całą mowę ciała. Jeśli postawa jest zrelaksowana lub zabawna, to znak, że zwierzak jest szczęśliwy i zachęca do interakcji. Z kolei sztywna postawa lub obnażone zęby świadczą o agresji.