Na razie jest zadowolenie rządu i górników. Plany może jednak pokrzyżować Komisja Europejska. Eksperci przypominają, że pomoc państwa możliwa jest tylko dla likwidowanych zakładów, a w przypadku kopalń jest inaczej. Wydatki na restrukturyzacje będą większe niż początkowo szacowano.
Ekspert energetyczny, Tomasz Chmal wskazuje, że zgoda Komisji Europejskiej na restrukturyzację górnictwa będzie konieczna. Według niego rząd będzie uzasadniał konieczność zmian w górnictwie względami bezpieczeństwa i będzie miał rację. Tomasz Chmal podkreślił, że Komisja Europejska można jednak nie zgodzić się z tą argumentacją i stanąć na straży wspólnego rynku.
Rozmówca Informacyjnej Agencji Radiowej dodaje, że za naprawę kopalń zapłacimy wszyscy. Według eksperta jest to cena, którą trzeba ponieść, jeżeli chcemy mieć rentowny sektor węglowy. Tomasz Chmal dodaje jednak, że potrzeba jest pewność, że zmiany zmierzają do uzdrowienia sytuacji, a nie rolowania zadłużenia i przesypywania z jednej kieszeni do drugiej.
Pełnomocnik rządu do spraw restrukturyzacji węgla kamiennego, Wojciech Kowalczyk powiedział dzisiaj, że koszt naprawy w Kompanii Węglowej będzie wyższy o kilkanaście procent, od tego, który zapowiadano wcześniej. Do tej pory wydatki na restrukturyzację kopalń szacowano na 2 miliardy 300 milionów złotych.
ZOBACZ TAKŻE: Piechociński: Zaczynamy proces ratowania polskiego górnictwa>>>