Były dowódca generalny Rodzajów Siły Zbrojnych został zapytany o reakcję Rosji na tę wizytę. Jestem w pewien sposób przyzwyczajony do różnych deklaracji Putina, Ławrowa czy Miedwiediewa. Na pewno będzie komentarz, groźby pod adresem Polski, ale to broń werbalna i nie przywiązywałbym do tego nadmiernej wagi – ocenia.
"Polskie MIG-i pomogą w kontrofensywie"
Gen. Różański uważa, że "ostatnie dostawy amunicji rakietowej i artyleryjskiej dają podstawę, by stwierdzić, że przewaga militarna jest dziś po stronie Ukrainy". Samoloty, które przekazaliśmy wzmocnią potencjał Sił Zbrojnych i pozwolą m.in. prowadzić bardziej skutecznie kontrofensywę. Efekty naszych MIG-ów powinniśmy obserwować już niedługo na froncie – mówi.
Gen. Mirosław Różański wskazuje główny kierunek kontrofensywy: "o kierunku północ, południe, czyli Ukraina będzie dążyć, by odciąć Krym od Rosji kontynentalnej, a potem rozpocznie się ofensywa”. W moim przekonaniu głównym obiektem będzie Krym – stwierdza i dodaje: Jednym z kierunków może być kierunek na Mariupol, a drugi na Melitpol.