Po środowej audiencji generalnej w watykańskiej Auli Pawła VI, na nowo rozgorzały spekulacje co do osoby nowego arcybiskupa Warszawy. Po rezygnacji abp. Stanisława Wielgusa na tym stanowisku - jednym z najważniejszych w polskim Kościele - jest wakat. Tymczasem w środę dość niespodziewanie bp Zimowski, w towarzystwie przewodniczącego Episkopatu abp. Józefa Michalika, pojawił się w Watykanie u papieża Benedykta XVI.
Obaj hierarchowie przez pięć minut rozmawiali na osobności z Ojcem Świętym. Abp Józef Michalik wyjaśniał, że celem wizyty było wyrażenie wdzięczności papieżowi i zapewnienie o jedności z nim polskich biskupów. W rozmowie z Radiem Watykańskim bp Zimowski mówił z kolei o swoich staraniach, by doszło do koronacji Matki Bożej Bolesnej z Kałkowa-Godowa. Ani słowa o diecezji w Warszawie.
"Nie mam nic do powiedzenia. Odmawiam komentowania spekulacji" - tak mówił bp Zimowski włoskiemu dziennikowi "La Repubblica", gdy jego nazwisko po raz pierwszy pojawiło się w mediach w tym kontekście. "Nie mam nic do dodania, poza jednym, że pracowałem przez 20 lat u boku Ojca Świętego i że Kościół polski wycierpiał się bardzo w ostatnich czasach" - powiedział hierarcha.
Biskup Zygmunt Zimowski jest wymieniany przez polskich i zagranicznych komentatorów jako główny kandydat na przyszłego metropolitę warszawskiego - pisze DZIENNIK. Cieszy się szczególnym zaufaniem Benedykta XVI. Przez 20 lat pracowali razem w watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama