Ewa Kopacz sugerowała, że to jej konkurenci polityczni stronią od kontaktu z Polakami. Są tacy ludzie w Polsce, którzy wydają pieniądze publiczne na to, by się od obywateli odgradzać, a ja wydaję pieniądze na to, żeby być bliżej obywateli - mówiła szefowa rządu.
Jak dodała, spotkania jej ministrów z mieszkańcami różnych miast nie byłyby możliwe, gdyby nie rządowe wyjazdy poza Warszawę.
Do tej pory wyjazdowe posiedzenia Rady Ministrów - oprócz Wrocławia - odbyły się w Łodzi i w Katowicach. Ewa Kopacz i jej ministrowie zapowiadają, że w przypadku wygranych wyborów, ten zwyczaj będzie kontynuowany.