Nie sposób wymienić wszystkich miejsc, w których pracuje i pracował. To ekspert z zakresu ochrony zdrowia, założyciel fundacji Watch Health Care, prezes Meritum L.A czy np. wspólnik w spółce HTA Audit Stabrawa, Łanda, Kordecka. Od listopada zeszłego roku pełni funkcję wiceministra zdrowia - "nadzoruje najważniejsze z punktu widzenia koncernów farmaceutycznych departamenty, m.in. Polityki Lekowej i Farmacji oraz Analiz i Strategii".
Z jego oświadczenia majątkowego wynika z kolei, że nie zarobił w 2015 roku ani złotówki, pisze "Rzeczpospolita". Co więcej, "właściwie niczego nie posiada: 108-metrowe mieszkanie w Krakowie oraz działki są własnością żony". Nie przeszkadzało mu to jednak inwestować – razem z żoną wpłacili 1 mln zł na zakup 5 mieszkań w Krakowie.
Dlaczego przejrzystość oświadczenia majątkowego jest tak istotna w przypadku wiceministra Krzysztofa Łandy? Jego fundacja Watch Health Care, której wciąż jest fundatorem, otrzymywała pieniądze od koncernów farmaceutycznych na organizację seminariów i konferencji naukowych, m.in. o innowacjach w onkologii czy leczeniu niepłodności. Zajmowała się także opracowywaniem raportów czy konsultacji dotyczących prawa farmaceutycznego.
Jak brak dochodów tłumaczy teraz resort? Łanda nieodpłatnie był zarówno prezesem fundacji WHC i Meritum L.A., jak ekspertem Polskiej Unii Onkologii i BCC.
W jego oświadczeniu majątkowych próżno też szukać informacji o "sprzedaży ogółu praw i obowiązków firmy" w HTA.
Rzeczniczka ministerstwa podkreśla przy tym, że "informacje zawarte w oświadczeniu o stanie majątkowym stanowią tajemnicę prawnie chronioną i podlegają ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności »zastrzeżone«, a ich ujawnienie następuje dobrowolnie".