- Westerplatte to święte miejsce dla Polaków. To tam właśnie 1 września rozpoczęła się II wojna światowa, to tam najprawdopodobniej zginął pierwszy żołnierz tego strasznego konfliktu, który wkrótce objął niemal cały świat. W rozważaniach o historii naszej ojczyzny słowo "Westerplatte" zawsze kojarzyło się z pierwszymi minutami II wojny światowej i z niezwykle zdeterminowaną walką obronną półwyspu Westerplatte, co należy ocenić jako walkę o niepodległość Polski - powiedział Kilian. Przypomniał też, że od pewnego czasu obchodom na Westerplatte kolejnych rocznic wybuchu wojny towarzyszy napięcie polityczne.
Poseł PiS podkreślił, że specustawę przygotowano ze względu na "interes publiczny", ponieważ Westerplatte od wielu lat jest zaniedbane przez władze Gdańska. Mówił też, że według gdańskiego magistratu teren Westerplatte należy do miasta. - Nie, ten teren należy do Polski - podkreślił Kilian.
- Budowa Muzeum Westerplatte jest słuszną decyzją i skoro nie ma wyjścia, musi ją podjąć parlament i rząd przy pomocy koniecznych do tego instrumentów prawnych. Jest nią specustawa, która ma uporządkować strukturę właścicielską na półwyspie Westerplatte, bo bez uporządkowania tej sprawy inwestycja nie może się rozpocząć. Chcemy, żeby to muzeum powstało już za trzy, cztery lata. Należy się ono Polakom i światu - podkreślił poseł PiS.
Do projektu ustawy przekonywał również poseł PiS Jerzy Polaczek. - Westerplatte i wojna obronna 1939 roku w sposób niewątpliwy zasługuje na swoje muzeum - powiedział zwracając uwagę, że to powinno być szczególnie zrozumiałe w roku, w którym mija 80 lat od wybuchu wojny.
- Dzisiaj Westerplatte w zasadniczej części przeznaczone pod przyszłe muzeum nie opowiada w sposób pełny, adekwatny swojej historii - powiedział Polaczek i przypomniał też, że planowana przez MKiDN inwestycja mająca poprawić obecny kształt Westerplatte sięga 150 mln zł.
Chmiel: To kolejna odsłona bitwy o tereny Westerplatte
- To kolejna odsłona bitwy o tereny Westerplatte i próby przejęcia tego terenu dla politycznych celów obecnego rządu - mówiła Małgorzata Chmiel (PO-KO) podczas debaty nad projektem ustawy dot. budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. W imieniu klubu złożyła wniosek o odrzucenie projektu w całości.
- W ubiegłym roku zaproponowano prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi odkupienie terenu Westerplatte za 2 mln zł. Prezydent odmówił, słusznie uzasadniając, że to nie jest miejsce na handel. Próbowaliście więc podważyć komunalizację tych terenów, ale okazało się, że komunalizację podpisał śp. wojewoda Maciej Płażyński, więc wstrzymaliście. Jak PiS chce coś zabrać samorządowi, to proponuje szczytne cele jak muzeum, które można przecież zrealizować i bez tej specustawy - powiedziała Chmiel.
Jak zaznaczyła, od czasu zakończenia II wojny światowej to "pierwszy wypadek, że jedno muzeum zawłaszcza drugie muzeum". - Ostatnio nacjonalizację mieliśmy w 1945 r. Dekretem Bieruta. Chciałam się państwa zapytać, czy to jest wasz wzór, system słusznie miniony. Dlaczego nie chcecie przyjąć propozycji pani prezydent Dulkiewicz wspólnego upamiętnienia Westerplatte. Odmowa i siłowe procedowanie tej ustawy jest dowodem, że wasze intencje są zupełnie inne. 1 września obchodzić będziemy 80. rocznicę wybuchu II wojny. I tę uroczystość obecny rząd chce całkowicie przejąć, bo to kampania wyborcza. Ale Westerplatte służyło i powinno służyć wszystkim Polakom szanującym bohaterstwo polskich żołnierzy, a nie manifestacjom jednej partii - mówiła.
W imieniu klubu złożyła także wniosek o odrzucenie projektu ustawy w całości i poprawki kasujące wywłaszczenie.
Kukiz'15 za specustawą o Westerplatte, PSL-UED oraz Teraz! - przeciw
Podczas środowej debaty sejmowej nad projektem ustawy dot. budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 roku kluby PSL-UED oraz Teraz! opowiedziały się przeciwko temu projektowi, natomiast klub poselski Kukiz'15 zapowiedział, że ja poprze.
Podczas debaty Andrzej Kobylarz (Kukiz'15) przypomniał, że jako mieszkaniec woj. pomorskiego bywał na Westerplatte i był świadkiem że "walały się tam puszki", "panował nieporządek". - To miejsce zasługuje na to, aby pamięć bohaterów została godnie uczczona - stwierdził. Kobylarz powiedział też, że jeżeli budżet państwa ma zamiar wyłożyć 150 mln. zł na Westerplatte, to "jest to kwota wystarczająca, aby zagospodarować ten teren". - Nikt tego terenu Gdańskowi nie zabierze - on zostanie w tym samym miejscu, gdzie jest teraz - mówił Kobylarz, deklarując, że klub Kukiz'15 poprze specustawę.
Michał Jan Mazowiecki (PSL-UED) wyraził żal, że tak ważny pomnik historii, jakim jest Westerplatte "jest areną walki polsko-polskiej". Podkreślił, że projekt specustawy to projekt poselski, przygotowany "bez żadnych konsultacji ze środowiskiem, bez dialogu, bez poszanowania praw samorządu". - Tak zwana specustawa ma na celu tylko i wyłącznie przejęcie miejsca symbolicznego uświęconego polską krwią na cele polityczne jednej partii - mówił Mazowiecki. - Trudna historia Polski XX wieku powinna stanowić przedmiot narodowej zgody, niestety znowu wyłania się obraz siły rządzącej partii politycznej, dla której liczy się tylko efekt propagandowy. Chcecie państwo przejąć siłą teren, żeby przeprowadzić własne obchody (80-lecia wybuchu II wojny światowej - PAP). (...) Nie można popierać projektu, który niszczy Polskę samorządową, siłą legislacyjnego walca niszczy wszelkie przejawy niezależności od władzy centralnej - zadeklarował przedstawiciel PSL-UED.
Joanna Scheuring-Wielgus (Teraz!) nazwała działania władz państwowych w sporze z samorządem Gdańska jako "całkowicie nieuzasadnione" i "nikczemne", zauważyła też, że jest to próba "marginalizacji Gdańska w tym projekcie". - Chcecie powołać muzeum, które będzie fałszowało historię - mówiła. - Muzeum, które fałszuje historię, nie jest żadnym muzeum, tylko miejscem, gdzie głosi się propagandę PiS - podkreśliła Scheuring-Wielgus, dodając, że klub poselski Teraz! nie poprze specustawy.
Sellin: W interesie Polski i świata jest to, by wspólnie zbudować Muzeum Westerplatt
- W interesie Polski, Polaków, ale też świata, bo świat też wie o Westerplatte i kojarzy to miejsce, jest to, żeby wspólnie zbudować Muzeum Westerplatte i Wojny Obronnej 1939. Przez ćwierć wieku zarządzania (terenem Westerplatte) (...) miasto Gdańsk tego nie zrealizowało, więc my, na zasadzie pomocniczości, razem z Gdańskiem chcemy to zrobić - powiedział Jarosław Sellin, który podziękował posłom PiS za wniesienie projektu dot. budowy nowego muzeum.
Wiceszef MKiDN podkreślił, że projekt ten daje szanse na zrealizowanie nie tylko marzenia, ale - jak ocenił - i potrzeby Polaków zorganizowania godnego plenerowego muzeum upamiętniającego heroizm polskich żołnierzy z września 1939 r.
- Ta specustawa i nasza wola, żeby zbudować godne muzeum plenerowe, wzięły się stąd, że mamy niestety takie wrażenie, że władze miasta Gdańska o Westerplatte pamiętały tylko jeden dzień w roku, właśnie 1 września o godz. 4.45 - tłumaczył Sellin, dodając, że świadczy o tym stan tego miejsca, za którego zasadniczą część odpowiadają - terytorialnie i własnościowo - władze Gdańska. Podkreślił, że dawniej za stan Westerplatte przepraszał nawet śp. Paweł Adamowicz.
Wiceminister kultury wyjaśnił, że ustawa reguluje wyłącznie kwestie budowy placówki, a nie to, jak będą wyglądały obchody wybuchu II wojny światowej.
- To są dwie odrębne sprawy (...). Obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej organizowane są od 21 lat przez samorząd miasta Gdańska i jestem mu za to wdzięczny i mówiłem o tym też na Komisji Infrastruktury, że taka tradycja się wytworzyła, że zawsze o 4.45 1 września samorząd miasta Gdańska organizuje obchody, ale też najwyższe władze państwowe w tych obchodach uczestniczą - powiedział Sellin, zapowiadając, że tak będzie również w tym roku.
Wiceszef MKiDN odnosząc się do krytyki posłów opozycji, którzy twierdzili, że władza centralna chce przejąć teren Westerplatte, przypomniał, że - zgodnie z niedawną propozycją złożoną prezydent Gdańska Aleksandrze Dulkiewicz - władze Gdańska zostały zaproszone do wskazania przedstawicieli do komitetu honorowego budowy placówki, by mogli mieć oni wpływ na jej ostateczny kształt. Przypomniał też o propozycji skierowania przedstawiciela miasta Gdańska do Rady Muzeum II Wojny Światowej (jego filią będzie Muzeum Westerplatte) oraz do komitetu honorowego budowy w Gdańsku pomnika rtm. Witolda Pileckiego.
Wiceminister kultury zaznaczył też, że projekt ustawy reguluje całość problemu własnościowego na terenie Westerplatte. - Na tym niewielkim terenie właścicieli jest wielu, a nie tylko miasto Gdańsk, i żeby to muzeum naprawdę skutecznie i dobrze zbudować to trzeba załatwić problemu własnościowy, a nie tylko tej części 1/5 będącej w zarządzie miasta Gdańsk, choć kluczowej z punktu widzenia dramaturgii bitwy, która tam się odbywała - przekonywał. Sellin zwrócił też uwagę, że władze Gdańska nie protestują, gdy MKiDN podejmuje działania mające poprawić stan innych cennych zabytków Gdańska.
W Sejmie w środę odbyła się debata nad poselskim projektem ustawy "o inwestycjach w zakresie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 – Oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku" wpłynął do Sejmu w maju. Według autorów projektu, posłów PiS, ustawa w tej sprawie usprawni budowę Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 w Gdańsku. Posłowie PiS chcą, by Westerplatte lepiej niż dotychczas ukazywało heroizm polskich żołnierzy, którzy we wrześniu 1939 r. stawili opór w tym miejscu po agresji III Rzeszy Niemieckiej na Polskę. Ich zdaniem, teren ten nie jest należycie wykorzystany dla polskiej pamięci.