- Ważne jest wyraźne wyartykułowanie przez radnych miasta Gdańska, że tu w Gdańsku mamy polską narrację historyczną. Pokazujemy tym naszym wystąpieniem, że jesteśmy po stronie Rzeczpospolitej, że wszyscy jesteśmy Polakami, że Gdańsk jest integralną częścią Rzeczpospolitej Polskiej. I my w Gdańsku podkreślamy, że 1 września z godnością czcimy pamięć tych, którzy za Polskę oddali życie – powiedział podczas konferencji prasowej wiceprzewodniczący klubu PiS Kazimierz Koralewski.

Reklama

Szef klubu PiS Kacper Płażyński zwrócił uwagę, że projekt oświadczenia dotyczy także "jednoznacznego potępienia nazistowskich, niemieckich rządów" w Wolnym Mieście Gdańsku. - W tej uchwale jest zawarta też bardzo ważna sprawa, którą sprowokowały poniekąd niektóre niefortunne wypowiedzi władz miasta Gdańska. Ta uchwała daje szansę i możliwość obecnym radnym klubu Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska przeciąć te niektóre bardzo niedobre dla Gdańska spekulacje jakoby w Gdańsku - co niestety ma potwierdzenie w niektórych działaniach władz miast Gdańska - władze miały tworzyć tożsamość Gdańska w oparciu m.in. o Wolne Miasto Gdańsk – dodał Płażyński.

Samorządowiec oczekuje też, że oświadczenie zostanie przyjęte przez Radę Miasta Gdańska przez aklamację.

"W przededniu 80. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej pochylamy w zadumie głowę, wspominając ofiary najkrwawszego konfliktu zbrojnego w historii ludzkości. Oddajemy hołd milionom obywateli Rzeczpospolitej Polskiej, poległym i zamordowanym w czasie tej rozpętanej przez Niemcy wojny. Wspominamy polskich gdańszczan – księży katolickich, działaczy polonijnych, sportowców, urzędników, robotników, którzy stracili życie z rąk niemieckich oprawców. Z dumą czcimy pamięć bohaterskich obrońców Westerplatte, obrońców Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku i wszystkich tych, którzy przelali krew za wolność Polski" – głosi projekt oświadczenia.

W dokumencie podkreślono, że "szacunek dla ofiar i dla bohaterów walki o niepodległość naszej Ojczyzny nakazuje nam dziś i zawsze przypominać, że II Wojnę Światową atakiem na Polskę rozpoczęło państwo niemieckie". "To Niemcy, na mocy politycznej decyzji przywództwa III Rzeszy, zaatakowali Polskę na Westerplatte, w Wieluniu, wielu innych miejscach. To powodowani zbrodniczym pragnieniem dominacji Niemcy rozpętali 1 września 1939 roku w Polsce prawdziwe piekło" – napisano.

W tekście podkreślono, że "szacunek dla historycznej prawdy każe nam też w sposób szczególny podkreślić antypolski charakter Wolnego Miasta Gdańska; tworu wrogiego Rzeczpospolitej; tworu, w którym w czasie rządów Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników (NSDAP) prześladowano Polaków, Żydów i inne mniejszości".

"Westerplatte i Poczta Polska zostały zaatakowane także przez niemieckich gdańszczan, którzy chcieli zabijać swoich sąsiadów – Polaków. Pamiętając o tym podkreślamy stanowczo, że tożsamość polskiego Gdańska nie może być nigdy budowana na instytucjonalnym, aprobatywnym upamiętnianiu jednej z najczarniejszych kart w historii naszego miasta" – czytamy w projekcie oświadczenia.

"My, radni miasta Gdańska, przysięgamy, że jako przedstawiciele miasta szczególnie naznaczonego przez II Wojnę Światową nigdy nie pozwolimy na zacieranie różnic między ofiarami i sprawcami tej wojny. My, wierni Polsce gdańszczanie, deklarujemy, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by ofiary II Wojny Światowej i bohaterowie polskiej walki o wolność byli w naszym mieście godnie honorowani zaś napastnicy i oprawcy działający na rzecz III Rzeszy – za swe czyny potępiani" – głosi projekt dokumentu.

Reklama

Oświadczenie kończy się zdaniami: "Chwała bohaterom Westerplatte, cześć obrońcom Poczty Polskiej, wieczna pamięć zamordowanym w Piaśnicy, Stutthofie i wszystkim tym którzy polegli w obronie naszej Ojczyzny. Niech żyje Polska! Niech żyje polski Gdańsk!".

Projektu oświadczenia nie ma w przyjętym już porządku obrad sesji RMG planowanym na czwartek 29 sierpnia. Aby można było go przegłosować radni PiS będą musieli złożyć wniosek o uzupełnienie porządku obrad sesji.

W 34-osobowej Radzie Miasta Gdańska Koalicja Obywatelska ma 15 radnych, Prawo i Sprawiedliwość - 12, a bezpartyjne stowarzyszenie "Wszystko dla Gdańska" - 7. Miastem rządzi koalicja KO i WdG.