Lider Lewicy podkreślił, że służby dysponujące Pegasusem mogą za pośrednictwem zainfekowanego nim telefonu śledzić najintymniejsze szczegóły z życia inwigilowanej osoby. Wjeżdżają ci do sypialni, jak się kochasz, do łazienki, podsłuchują rozmowy prywatne, bez względu na to, gdzie je prowadzisz. To jest po prostu wjazd w życie prywatne każdego z nas - tłumaczył obrazowo Czarzasty.
Podsłuchiwanie za pomocą aplikacji szpiegowskiej Pegasus adwokata Romana Giertycha i prokurator Ewy Wrzosek to skandal, który w kraju, gdzie obowiązywałyby demokratyczne standardy, doprowadziłby do dymisji rządu i przedterminowych wyborów - nie ma wątpliwości Włodzimierz Czarzasty.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama