W czwartek Sejm odrzucił projekt nowelizacji ustawy o notariacie, której rozwiązania, według Ministerstwa Sprawiedliwości, miały skracać czas oczekiwania na wpis do księgi wieczystej. Również w czwartek Sejm przyjął ponad 20 zaproponowanych przez Senat poprawek do nowelizacji ustawy o kuratorach sądowych. Reforma zakłada m.in. wzmocnienie ochrony prawnej kuratorów, przyznanie dodatków specjalnych i zmiany w kwestiach dyscyplinarnych.
Gasiuk-Pihowicz: Klęska Zbigniewa Ziobry
Te głosowania to oczywista klęska Zbigniewa Ziobry - oceniła na piątkowej konferencji posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz. Niestety, musieliśmy czekać aż Zjednoczona Prawica zacznie się rozpadać, żeby Sejm zaczął przyjmować dobre prawo i odrzucać buble prawne - dodała.
Wskazywała, że projekt noweli o notariacie "na siłę przepychany przez Zjednoczoną Prawicę" demolował polski system prawny. Ta ustawa dawała (Zbigniewowi Ziobrze) możliwość automatycznego zawieszenia prowadzenia kancelarii notarialnej w momencie przedstawienia przez usłużnego prokuratora zarzutów. To zawieszenie byłoby bezterminowe, dawałoby możliwość wywierania olbrzymiej presji na notariuszy - wskazywała Gasiuk-Pihowicz.
Posłanka przyznała, że odrzucenie projektu traktuje jako zapowiedź tego, co może się stać, gdy sejmowa komisja sprawiedliwości będzie rozpatrywać wniosek o wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobry. Ten największy szkodnik w polskiej polityce musi odejść natychmiast - oświadczyła.
To głosowanie to porażka Ziobry - napisała na Twitterze posłanka.
Z kolei poseł KO Arkadiusz Myrcha podkreślił, że przyjęcie poprawek do ustawy o kuratorach sądowych to nie tyle porażka Zbigniewa Ziobry i wiceszefa MS Michała Wosia, co zwycięstwo kuratorów.
Kuratorzy sądowi przeszli ciężki bój w walce o swoje najważniejsze postulaty. Nie byli wysłuchani w ministerstwie podczas konsultacji. Podczas prac sejmowych ich najważniejsze poprawki były odrzucane, często bez uzasadnienia. W Senacie udało się je przyjąć (...), a w Sejmie udało się te najważniejsze zmiany przegłosować - mówił Myrcha.
W połowie listopada KP Koalicja Obywatelska, klub Lewicy oraz Koło Parlamentarne Polska 2050 wniosek złożyły w Sejmie kolejny wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości i szefa Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Jak mówił szef klubu KO Borys Budka, wniosek opozycji to "powiedzenie sprawdzam dla tych wszystkich, którzy mówią dziś, jak bardzo potrzebne są pieniądze z funduszy europejskich". Przekonywał, że w tej chwili "jedyną blokadą środków europejskich dla Polski jest weto, które zgłasza Ziobro".
Rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował w środę, że wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec Ziobry najprawdopodobniej będzie rozpatrzony na kolejnym posiedzeniu Sejmu, zaplanowanym w dniach 13, 14, 15 grudnia.
Zgodnie z konstytucją Sejm wyraża członkom Rady Ministrów wotum nieufności większością ustawowej liczby posłów (231).
autorka: Aleksandra Rebelińska