We wtorek wieczorem posłowie zajmowali się złożonym w połowie listopada wnioskiem KO, Lewicy oraz Polski 2050 o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Szef klubu KO Borys Budka, uzasadniając wówczas wniosek opozycji o odwołanie Ziobry stwierdził, że to "powiedzenie +sprawdzam+ dla tych wszystkich, którzy mówią dziś, jak bardzo potrzebne są pieniądze z funduszy europejskich". Jak ocenił, w tej chwili "jedyną blokadą środków europejskich dla Polski jest weto, które zgłasza Ziobro".

Reklama

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w zeszłym tygodniu wyraził przekonanie, iż minister Ziobro zostanie obroniony podczas głosowania nad wnioskiem o wotum nieufności. "Wiem, że z całą pewnością sam premier będzie występował w jego obronie" - zapewnił Kaczyński. I stało się tak, jak mówił prezes PiS. Wotum nieufności we wtorkowy wieczór zostało odrzucone i minister Ziobro pozostaje na stanowisku.

Trwa ładowanie wpisu