W nocy z poniedziałku na wtorek sejmowa komisja sprawiedliwości negatywnie zaopiniowała wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Wniosek złożyły kluby KO i Lewicy oraz koło Polska2050.
Rzecznik PiS w rozmowie w Polskim Radiu 24 wyraził przekonanie, że podczas głosowania w Sejmie Zbigniew Ziobro "zostanie obroniony przez całą Zjednoczoną Prawicę". - Wczoraj mieliśmy naradę klubową (...) Rozmawialiśmy też o tej sprawie. Nie mamy żadnych wątpliwości co do tego, że minister Ziobro zostanie obroniony i będziemy dalej pracować dla Polski - mówił.
"Próba odwrócenia uwagi"
Według Bochenka, wniosek o odwołanie Ziobry "to próba odwrócenia uwagi od tego, że opozycja" - jego zdaniem - "nie ma dzisiaj programu i nie chce rozmawiać o konkretnych rozwiązaniach dla Polaków".
Rzecznik PiS zapewnił przy tym, że wszystkie ugrupowania tworzące Zjednoczoną Prawicę "idą w jednym kierunku". - Jesteśmy szerokim obozem politycznym, szerokim namiotem, w którym jest miejsce dla różnych światopoglądów, różnych grup politycznych. (...) Jak to zawsze bywa przy dużym klubie parlamentarnym, głosów w poszczególnych sprawach jest bardzo dużo. Docieramy się. Natomiast ważne, że kiedy przychodzi moment głosowania to ustawy wspólnie przegłosowujemy i idziemy cały czas do przodu - powiedział Bochenek.
Sześciogodzinne obrady komisji
W poniedziałek sejmowa komisja przez sześć godzin debatowała nad wnioskiem o odwołanie Ziobry. Ostatecznie za pozytywnym zaopiniowaniem wniosku o odwołanie Ziobry z funkcji szefa MS głosowało 13 posłów z komisji sprawiedliwości i praw człowieka; za negatywnym było 15 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu.
Sejm ma debatować nad wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra Ziobry jeszcze we wtorek wieczorem. Wstępnie początek tej sejmowej debaty przewidziano na godz. 20:00.
Mateusz Mikowski