Szef MEiN we wtorek w Polskim Radiu 24 zapytany został o głosowanie nad złożonym przez KO, Lewicę i Polskę 2050 wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Reklama

Czarnek o Ziobrze: Najlepszy minister po śp. Lechu Kaczyńskim

To jest najlepszy minister sprawiedliwości i prokurator generalny po śp. Lechu Kaczyńskim (...). Dowodzą tego jego wszystkie osiągnięcia, które wczoraj były bardzo dobrze wyartykułowane przez współpracowników pana ministra – tych obecnych i byłych, np. przez Wójcika – powiedział minister Czarnek.

W ocenie szefa MEiN "opozycja skupiła się na rzeczach, które nie mają najmniejszego znaczenia dla urzędu ministra sprawiedliwości, skupiła się na hucpie i na obrażaniu ministra Zbigniewa Ziobry". Opozycja nie miała argumentów – dodał.

Przypomniał, że okres, kiedy Lech Kaczyński sprawował funkcję ministra sprawiedliwości na przełomie wieków, to był niezwykle trudny czas funkcjonowania gangów, mafii pruszkowskiej, wołomińskiej itd. Swoją polityką sprawiedliwościową przyczynił się on bardzo mocno do rozwiązania tego problemu" – powiedział minister Czarnek, zwracając uwagę, że "wówczas jego współpracownikiem był minister Zbigniew Ziobro, który później kontynuował polityką Lecha Kaczyńskiego.

Mankamenty w sądownictwie? "To nie jest wina Ziobry"

To, że w niektórych obszarach nie udało się zrobić porządku, że w niektórych obszarach widzimy pewne mankamenty, np. w obszarze sądownictwa – to jest fakt. Tylko – jak zaznaczył Czarnek – to nie jest wina ministra Zbigniewa Ziobry tylko opozycji, która szkalowała go na komisji sprawiedliwości i praw człowieka, tej samej opozycji, która spocona biega do Brukseli po to, żeby atakować państwo polskie za wykonywanie wewnętrznych własnych kompetencji nieprzekazanych UE i tej samej spoconej opozycji, która tam na kolanach błaga urzędników brukselskich, żeby nam wstrzymano pieniądze, czyli społeczeństwu polskiemu.

To jest minister, który musi pozostać na swoim stanowisku. Tak ja będę głosował. Tak będzie głosował klub Prawa i Sprawiedliwości. Co do tego nie mamy najmniejszych wątpliwości – oświadczył minister Czarnek.

Autor: Magdalena Gronek