Spodziewałbym się dwóch kwestii. Po pierwsze pan prezydent powie, kto będzie marszałkiem seniorem w Sejmie i marszałkiem seniorem w Senacie. To jest ten czas, kiedy opinia publiczna powinna się dowiedzieć o decyzji prezydenta - stwierdził politolog w TVN24.

Reklama

Druga rzecz, jeżeli nawet formalnie jeszcze to wskazanie kandydata na premiera by nie nastąpiło - bo jest spór o to, czy prezydent formalnie może wskazać kandydata, czy nie - oczekiwałbym komunikatu, w którą stronę pan prezydent będzie podążał - dodał Słomka.

Politolog o pewnym precedensie

Mamy już pewien precedens, bo w 2001 roku prezydent Aleksander Kwaśniewski desygnował Leszka Millera na premiera na dwa tygodnie przed pierwszym posiedzeniem Sejmu. Zatem jest to możliwe i nikt wtedy nie uznał, że prezydent dokonał deliktu konstytucyjnego - tłumaczył w TVN24 Słomka.

Reklama