Bartłomiej Sienkiewicz pełni w zaprzysiężonym 13 grudnia 2023 roku rządzie Donalda Tuska funkcję ministra kultury i dziedzictwa narodowego. W ostatnim czasie jest szczególnie krytykowany przez polityków byłej władzy za sprawą zamieszania, jakie ma miejsce w związku z funkcjonowaniem mediów publicznych.

Reklama

PiS: Złożymy wniosek o wotum nieufności dla Sienkiewicza

Złożenie wniosku o wotum nieufności wobec szefa resortu kultury i dziedzictwa narodowego politycy PiS zapowiedzieli w piątek na konferencji prasowej. Jak ocenił wówczas Błaszczak, Bartłomiej Sienkiewicz dopuścił się "złamania konstytucji poprzez odebrania praw do informacji, również złamanie innych ustaw, w tym przede wszystkim ustawy o radiofonii i telewizji".

Reklama

W środę rano Błaszczak poinformował na platformie X o złożeniu wniosku o wotum nieufności wobec Bartłomieja Sienkiewicza do marszałka Sejmu. Gdyby Bartłomiej Sienkiewicz, pułkownik służb specjalnych delegowany przez Donalda Tuska do ministerstwa kultury miał odrobinę honoru, podałby się do dymisji. Ale na to nie możemy liczyć, więc właśnie złożyliśmy do marszałka sejmu wniosek o wotum nieufności - napisał szef klubu PiS.

Reklama

Jak dodał, "klub Parlamentarny PiS oczekuje, że wniosek zostanie rozpatrzony na najbliższym posiedzeniu". Kolejne posiedzenie Sejmu planowane jest w dniach 10 i 11 stycznia 2024 r.

"Interwencja poselska" posłów PiS

W środę politycy PiS prowadzą zapowiedzianą kontrolę w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Chcemy ustalić czy 19 grudnia po godz. 22.13 rzeczywiście odbyły się walne zgromadzenia akcjonariuszy, ich notarialne zaprotokołowanie oraz posiedzenia niby rad nadzorczych - napisał na X Krzysztof Szczucki.

Z kolei od tygodnia posłowie PiS wspierani przez koalicjantów z Suwerennej Polski prowadzą "interwencję poselską" w siedzibach TVP i PAP. Jak tłumaczą, bronią w ten sposób "nielegalnego przejęcia" tych mediów przez "pułkownika służb specjalnych" Bartłomieja Sienkiewicza.

Uchwała o mediach publicznych i PAP

W ubiegły wtorek Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. Resort kultury poinformował w środowym komunikacie, że szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz, powołując się na Kodeks spółek handlowych, odwołał 19 grudnia br. dotychczasowych prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz ich rady nadzorcze.

Minister powołał nowe rady nadzorcze spółek, które z kolei wyłoniły nowe zarządy tych firm. Prezesem PAP został Marek Błoński, dziennikarz Agencji z ponad 25-letnim stażem pracy. Wcześniej minister kultury odwołał dotychczasowego prezesa PAP Wojciecha Surmacza, który jednak kwestionuje decyzję ministra. Z decyzją Bartłomieja Sienkiewicza nie zgadzają się natomiast politycy PiS, którzy od minionej środy nieprzerwanie prowadzą w siedzibie PAP, jak mówią "interwencję poselską". Parlamentarzyści uważają za bezprawny wybór obecnych władz spółki, z czym nie zgadzają się nowy zarząd i rada nadzorcza PAP, oraz resort kultury.